Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brytyjczycy, nic się nie stało!!!
Brytyjczycy, nic się nie stało!!! A to gagatek ! Przecie kosher Izaak … https://geekweek.interia.pl/nauka/news-newton-jakiego-nie-znamy-zb...
-
Polskie drewno opałowe ogrzeje Niemców. Co zostanie dla Polaków? Ilość drewna byłaby w Polsce wystarczająca, gdyby nie było ono sprzedawan...
-
Merdanie ogonem u psa jest dla większości ludzi czytelne. Świadczy o ekscytacji i pozytywnym nastawieniu zwierzęcia. A jeśli kot macha ogo...
-
… pokrzyżował plany Żydom z Chabad Lubawicz – czyli: mene, tekel, upharsin Junta planowała zasiedlenie Ukrainy Żydami z USA. 9 marca 2014 ro...
Nudna wojna
Izrael Shamir
Wojna była przeważnie nudna; z niewielkim ruchem. Wojna okopowa jak w I wojnie światowej. Wielki błąd był na początku, kiedy Rosja próbowała zająć 40-metrowy kraj z kilkoma żołnierzami. Szef rosyjskiego wywiadu Naryszkin przyznał niedawno, że Rosja nie ma wiarygodnego wywiadu na temat Ukrainy. Przez wiele lat, od 1991 r., rosyjski wywiad nie śledził wydarzeń na Ukrainie. Rosja ruszyła więc na wojnę, mając nadzieję, że Ukraińcy powitają swoich żołnierzy kwiatami. Zakończyło się to dużym odwrotem wojsk rosyjskich. Putin sądził, że może zawrzeć porozumienie z Kijowem, ale okazuje się, że Ukraina jednego dnia podpisuje porozumienia, a następnego dnia wyrzeka się ich. Tak toczyło się, aż pół roku później armia rosyjska zaczęła mobilizować swoje rezerwy.
Nie było źle: Rosja miała dobre i złe momenty w walce z Ukrainą. Dobrym momentem było zdobycie Mariupola na wybrzeżu Morza Azowskiego. Złym momentem był odwrót w Charkowie. Głupim momentem była transakcja zbożowa i wycofanie się z Serpent Island. Chwile kłopotów były wtedy, gdy amerykańscy/brytyjscy marines eksplodowali gazociągi i kiedy Daria Dougin została zamordowana. Chwilą prawdy jest obecna krytyka dowódców wojskowych, w tym wezwania ministra obrony do zastrzelenia się. Ludzie są niezadowoleni z postępowania armii rosyjskiej. Wybuch na Moście Krymskim zaostrzył to uczucie.
I w tym momencie Putin wezwał generała Surowikina, aby przejął dowodzenie nad wojną na Ukrainie. Surovikin jest popularnym generałem, który dowodził operacją syryjską i z oczywistych powodów został nazwany „Generałem Armagedonu”. A gen. Armageddon zrobił to, czego ludzie chcieli: wystrzelił dziesiątki pocisków manewrujących na ukraińskie miasta. Kijów został zaatakowany po raz pierwszy; elektryczność została wyłączona w wielu miejscach, w tym w Charkowie. Do tej pory Putin dbał o infrastrukturę Ukrainy jak o swoją. Teraz to się zmieniło. Pozostało jedno: Rosjanie starają się zachować cywilów, w przeciwieństwie do ukraińskich wojskowych, którym nie przeszkadza zabijanie cywilów.
Wojna rozpoczęła się, ponieważ od zamachu stanu w 2014 r. Ukraińcy ostrzeliwali Donbas, zamieszkany głównie przez Rosjan obszar na południowym wschodzie kraju. Putin próbował rozwiązać konflikt poprzez porozumienie mińskie, które obiecywało autonomiczny Donbas w ramach federalnej Ukrainy. Ukraińcy podpisali porozumienie mińskie, ale nie mieli zamiaru przestrzegać jego artykułów. Zabili tysiące ludzi z Donbasu, głównie ostrzeliwując ich sklepy, szkoły, a nawet ulice. Nacjonaliści z Batalionu Azowskiego byli szczególnie zaciekli w stosunku do ludu Donbasu. Kiedy wojska rosyjskie przybyły na pomoc Donbasowi w lutym tego roku, bojownicy Azowa wycofali się do rozległych podziemnych jaskiń huty Mariupol.
Jednak szybko się poddali: zapieczętowanie w jaskiniach nie jest zbyt zabawne, chociaż mieli jedzenie i wodę. Do niewoli trafiło około dwóch tysięcy bojowników. Mieszkańcy Donbasu chcieli wysłać ich do trybunału wraz z zagranicznymi najemnikami. Ale Moskwa odrzuciła je i wymieniono ich na rosyjskich jeńców wojennych i, co jest irytujące, na polityka opozycji. Niektórzy jeńcy azowscy zginęli podczas ostrzału obozu jenieckiego w Kijowie: najwyraźniej zaczęli ujawniać szkodliwe prawdy o swoich działaniach. Wymienionych bojowników Azowa przewoził swoim prywatnym odrzutowcem do ZEA oligarcha, rosyjski Żyd Roman Abramowicz. Zirytowało to również ludzi, którzy woleliby, żeby stanęli przed sądem.
Patriotyczni Rosjanie byli bardzo zdenerwowani sposobem prowadzenia wojny. Uważali, że dowódcy rosyjscy są zbyt łagodni wobec Ukrainy, podczas gdy Ukraińcy nadal ostrzeliwali Donbas. Rosyjscy pisarze i artyści często wspierali Ukrainę. W Moskwie zbierano pieniądze dla Ukrainy, a nie dla armii rosyjskiej. Teraz nalot generała Armageddonu zmienił to odczucie, ale Ukraina wciąż ma wielu zwolenników w Rosji w kręgach prozachodnich. Niedługo się to nie zmieni: 30 lat prozachodniej polityki nie da się cofnąć w jednej chwili. Frustracja była wysoka, ponieważ Donbas został ostrzelany, ale Kijów pozostał bez szwanku.
Wygląda na to, że Putin miękkim pedałem w kampanii: wciąż ma nadzieję na pozytywne zmiany po wyborach w USA i na utrzymanie Trzeciego Świata po swojej stronie. Czas pokaże, czy jest to rozsądna nadzieja. Zachodnie media głównego nurtu walczą o Ukrainę. Zabici Rosjanie są przedstawiani jako ofiary rosyjskich czystek etnicznych, jak w Bucha i Izium. Umowa zbożowa została zawarta tylko dlatego, że media krzyczały o głodującej Afryce. To była klapa: tylko 2% pszenicy trafiło do krajów ubogich, podczas gdy reszta trafiła do UE. Rosjanie oddali także Wężową Wyspę, idealną bazę do rozpoczęcia operacji desantowej w Odessie.
Ukraińska elita otrzymuje dużo pieniędzy, kontakty i uznanie na wysokim poziomie. Nie będą lubić pokoju i bycia skazanym na zapomnienie. Pragnienia Putina są teraz zupełnie nieistotne, ponieważ dużym klientem Ukrainy są Stany Zjednoczone/Wielka Brytania, a oni zyskują na wojnie. Za wojnę płaci Europa; Stany Zjednoczone zyskują. Teraz Stany Zjednoczone sprzedają skroplony gaz za czterokrotność ceny rosyjskiej, a Europejczycy płacą.
Jasne, to jest kosztowne dla narodu ukraińskiego; cierpią pod rosyjskimi rakietami. Ale USA to nie obchodzi. Dla nich to się opłaca. Niemiecki przemysł prawdopodobnie upadnie: jeszcze lepiej dla USA. Mają nadzieję, że przeniosą się do USA.
Nie ma wątpliwości, że rosyjskie gazociągi zostały przerwane przez sabotaż USA/Wielkiej Brytanii. Rosyjskie źródła wymieniają nawet osobę, która to zrobiła (por. Chris Bianchi). Teraz dowiadujemy się, że NATO po raz pierwszy próbowało zbombardować gazociągi w 2015 roku, ale zostały one zatrzymane. Dopiero teraz stało się znane. Niestety, Szwecja nie chce dopuścić Rosjan do miejsca wybuchu; nie chce też dzielić się wynikami swojego dochodzenia. Terroryści wykonali bałagan: jeden rurociąg zostawili nietknięci, aby Rosjanie i Niemcy mogli od razu zacząć pompować gaz, jeśli jest taka wola polityczna. Ale nie jest jasne, czy Niemcy mają jakąkolwiek wolę polityczną poza dostosowaniem się do życzeń USA.
Amerykańska Partia Wojny jest bardzo silna i Rosjanie nie mają szans na jej pokonanie. Nie oznacza to jednak, że wojna nuklearna jest nieunikniona. Ani prezydenci USA, ani RF nie chcą tego. Prawdopodobnie wojna konwencjonalna będzie się toczyć bez przekroczenia progu nuklearnego. Porozumienie pokojowe prawdopodobnie nie spełni życzeń obu stron, ale Rosjanie niechętnie podpisują kolejne porozumienie z Mińska tylko po to, by zostać nadużytym przez Kijów.
Rosja i sankcje
Główną bronią USA/UE przeciwko Rosji są sankcje i żelazna kurtyna. Chociaż sankcje tylko nieznacznie wpłynęły na tkankę rosyjskiego społeczeństwa, nie dotyczy to żelaznej kurtyny. To bolesne i denerwujące. Od 30 lat Rosjanie przyzwyczaili się do podróżowania po Europie. Teraz muszą zmienić swoje nawyki. Tak, Rosjanie mogą podróżować do Turcji i Izraela, do Indii i Ameryki Łacińskiej, ale Europa była blisko i przyjazna. Teraz jest trudno dotrzeć: zazwyczaj mogą lotem do Stambułu, ale za znacznie więcej pieniędzy. Jest to szczególnie bolesne dla bogatych Rosjan: spędzali weekendy w Paryżu i Londynie; nigdy więcej.
Sankcje prawdopodobnie niepokoją biznesmenów, ale zwykli ludzie zauważają je mniej w Rosji niż w Europie. Mięso jest dobre i obfite; gaz jest tani; teatr jest dobry i niedrogi. Cały Pierścień Nibelungów (cztery ekstra długie opery) można usłyszeć za sto dolarów.
Inflacja ma miejsce w Rosji, jak wszędzie indziej. Ale nie ma zielonego szaleństwa ani szaleństwa związanego z płcią. Nie ma nauczania ani pieśni patriotycznych. Rosja jest dość postępowa, ale nie za bardzo. Kościoły są otwarte i pełne wiernych. Właściwie życie jest normalne. Być może zbyt normalne dla kraju, którego linia frontu właśnie załamała się z powodu braku żołnierzy.
Mobilizacja nadeszła, aby naprawić ten niedobór. Po raz pierwszy od 80 lat Rosjanie się mobilizują i poszło słabo. Ochotników odmówiono, a chorych i starców powołano do wojska. Wiele stosunkowo młodych osób prozachodnich uciekło do Gruzji i Izraela, gdzie wizy nie są potrzebne. Mimo to zebrano niezbędną ilość ludzi. Za dwa miesiące armia rosyjska będzie miała dość żołnierzy, by utrzymać linię frontu.
W międzyczasie zajmuje się terrorem. Zbadano wybuch mostu krymskiego. Okazało się, że materiały wybuchowe zostały wysłane z Ukrainy łodzią rzekomo załadowaną pszenicą zgodnie z umową na pszenicę. Śmiertelny ładunek trafił przez Bułgarię i Gruzję do Rosji. Właśnie teraz rosyjska służba bezpieczeństwa zatrzymała Ukraińców, którzy przemycili przez Estonię dwa pociski przeciwlotnicze Igła z wyrzutniami. Planowali zestrzelić samoloty cywilne w Rosji. Estonia brała udział w zabójstwie Darii Dougin, młodej Rosjanki, córki filozofa Aleksandra Dougina, w okolicach Moskwy. Estoński minister pogratulował Ukrainie aktu terrorystycznego na Moście Krymskim. Litwa próbowała uniemożliwić Rosjanom dostęp do swojej enklawy w Prusach Wschodnich. Krótko mówiąc, Ukraina nie jest sama, a Rosja ma wielu neutralnych sympatyków,
Wojna trwa…