poniedziałek, 31 października 2022

Rosyjscy naukowcy przewidują ochłodzenie i wzrost grubości lodu arktycznego w nadchodzących latach

 

Rosyjscy naukowcy przewidują ochłodzenie i wzrost grubości lodu arktycznego w nadchodzących latach


Rosyjscy naukowcy od dawna przewidują globalne ochłodzenie z powodu niskiej aktywności słonecznej. Jednak większość specjalistów zrzeszonych wokół ONZowskiego IPCC uważa wręcz przeciwnie. Kto ma rację?

Doszliśmy do tego, że kartele internetowe zakazują mówić o tym, że są inne opinie co do zmian klimatu niż te stręczone nam przez zwolenników ideologii o antropogenicznych przyczynach globalnego ocieplenia. A gdy ktoś zabrania o czymś pisać to staje się to bardzo podejrzane, zwłaszcza gdy nie jest już możliwa krytyczna analiza naukowa i dozwolone jest tylko powtarzanie zdefiniowanych przez IPCC aksjomatów.

„To Słońce determinuje klimat, a nie dwutlenek węgla” – mówi wybitny rosyjski naukowiec Khabibullo Abdusamatow (doktor nauk ścisłych, kierownik Laboratorium Badań Kosmicznych w Obserwatorium Pułkowo).

Zdaniem rosyjskich ekspertów obserwacje Słońca dowodzą, że dwutlenek węgla „nie jest winny” stałemu wzrostowi temperatury obserwowanemu w ciągu ostatnich kilku dekad i że w nadchodzących latach nie będziemy mieli ocieplenia, ale globalne i bardzo długotrwałe ochłodzenie.

„Powinniśmy uważać na głęboki spadek temperatury, a nie na katastrofalne globalne ocieplenie”, ostrzega Abdusamatow, który był jednym z badaczy przedstawionych w raporcie Senatu USA z 2009 r. dotyczącym ponad 700 niezależnych naukowców na temat antropogenicznego globalnego ocieplenia.

„Ludzkość musi znosić poważne gospodarcze, społeczne, demograficzne i polityczne konsekwencje globalnego spadku temperatury, który bezpośrednio wpłynie na interesy narodowe prawie wszystkich krajów i ponad 80% światowej populacji”.

Chociaż Abdusamatow jest najbardziej znany, nie jest jedynym rosyjskim naukowcem, który przewiduje globalne ochłodzenie. Alexander Makarow, dyrektor Instytutu Badawczego Arktyki i Antarktyki twierdzi, że w nadchodzących latach w Arktyce spodziewane są niższe temperatury powietrza i znacznie więcej lodu.

Według niektórych szacunków do 2050 r. lód w Arktyce pozostanie w 100%. Ponadto prognozy mówią, że wkraczamy w etap pewnego ochłodzenia, które wiąże się z 70-letnim cyklem ochładzania i ocieplania. W rzeczywistości sytuacja na Północnej Drodze Morskiej zmieni się dość znacząco na przestrzeni kilku lat.

Odpowiadając na stwierdzenia o tak zwanym „katastroficznym antropogenicznym globalnym ociepleniu”, Makarow zwraca uwagę, że sytuacja lodowa nie zmienia się tak wyraźnie, jak przewidują modele, zauważając, że nie ma liniowego spadku masy lodu. Co więcej zauważył, że w tym roku, pod koniec sierpnia, zaobserwowano wzrost masy lodu na Morzu Czukockim – do najwyższego poziomu od ponad 20 lat.

Czas pokaże kto ma racje, wieszczący spowodowaną przez człowieka katastrofę klimatyczną czy eksperci wskazujący na zjawiska kosmiczne jako główny czynnik zmian klimatu na Ziemi.

https://zmianynaziemi.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zbrodnicze małżeństwo Graffów

W piśmie z 19 listopada 1953 roku prokurator Alicja Graff wymieniała zarzuty wobec płk. Wacława Kostka-Biernackiego:  „Od 1931 r. do 31 sier...