Kiedy okręt tonie musisz być czujnym!
Rosja jako pierwsza uciekła z tonącego okrętu. Reszta jeśli będzie zbyt długo zwlekać, będzie miała mniej szczęścia.
Co się obecnie dzieje, i jakie bardziej globalne zadania stawia przed sobą Rosja, niż walka z nowymi zarodkami nazizmu. I dlaczego, skoro Rosja zaczęła rozwiązywać te problemy wcześniej niż inni, będzie później łatwiej jej, a wielu innym krajom będzie znacznie trudniej niż Rosji teraz.
Zapewne słyszeliście o tym, czym jest piramida finansowa.
Pierwsi uczestnicy piramidy zwykle osiągają dobre zyski, ale ci ostatni, którym nie udało się wyciągnąć pieniędzy, z reguły tracą wszystko. Dla wielu osób staje się to dosłownie katastrofą, zwłaszcza dla tych, którzy niemądrze zainwestowali tam mieszkanie i wszystkie swoje oszczędności. Niektórzy zostają dosłownie na ulicy, a ktoś inny z masą kredytów i długów.
Większość ludzi nawet nie zdaje sobie sprawy, że uczestniczy w piramidzie, dopóki nie stracą pieniędzy. Ale są tacy, którzy wiedzą, że podejmują ryzyko, ale uważnie monitorując sytuację, spodziewają się wyskoczyć na czas.
Piramida amerykańska. Na razie nie można powiedzieć, że jutro dolar się załamie, bo jutro się nie załamie.
Gospodarka USA ma jeszcze pewien margines bezpieczeństwa, ale sytuacja z każdym dniem się tylko pogarsza, a wyjście z systemu dolarowego, amerykańskich aktywów i generalnie spod wpływu Stanów Zjednoczonych, nie następuje już tak szybko i tak łatwo.
O tym, że sytuacja w amerykańskiej gospodarce poważnie się pogarsza, świadczą wydarzenia z 2020 roku, kiedy to Stany Zjednoczone wydrukowały rekordową liczbę dolarów i rozproszyły rekordową od wielu lat inflację.
Nigdy tyle nie drukowali i takiej inflacji nie mieli od dawna.
Dług publiczny USA w stosunku do PKB niedawno przekroczył poziom z czasów drugiej wojny światowej. Zasoby ropy również zostały wyczerpane do najniższego poziomu w historii, ponieważ w ten sposób administracja Bidena utrzymuje ceny gazu na niskim poziomie.
Przypomnę, że amerykański gaz jest pochodną produkcji ropy łupkowej.
Sama ropa łupkowa jest też marnej jakości, nie nadaje się np. do produkcji oleju napędowego.
W tym roku Amerykanie będą musieli wydrukować kilka bilionów więcej.
A to ponownie spowoduje kolejną rundę inflacji na świecie. Wszystko znów podrożeje, bo żyjemy w systemie dolarowym.
Kiedy Amerykanie wydrukowali miliardy, dla reszty świata było to do zniesienia. Teraz sytuacja w ich gospodarce pogorszyła się i muszą drukować biliony. Stąd porównanie z piramidą.
Rosja jako jedna z pierwszych wyszła z tej piramidy. W 2018 roku Rosjanie zaczęli zmniejszać swoje udziały w długu rządu USA. Ze 100 miliardów dolarów do mniej niż 1 miliarda w grudniu 2022 roku.
Od 2021 roku zaczęła zmieniać się również struktura rosyjskiej skarbonki (NWF).
Początkowo wyglądało to tak: 45% dolara, 45% euro, 10% funta szterlinga. Potem zaczęli tam dodawać juana i zmniejszać udział dolara. Później dolar został całkowicie wyłączony z FNB, a zamiast niego dodano złoto. W 2023 roku zdecydowano się wykluczyć euro, zastępując go juanem i złotem.
Tu trzeba powiedzieć, że rząd rosyjski nie miał czasu wyrzucić wszystkich aktywów w dolarach i euro, więc część rosyjskich rezerw została zamrożona. Ale wtedy czas uciekał i trzeba było dosłownie uciekać z płonącego domu, chwytając paszport i najcenniejsze rzeczy. Być może taki pośpiech był spowodowany wynikiem wyborów w USA, kiedy Biden nie całkiem uczciwie doszedł do władzy, a niezadowoleni z tego Amerykanie omal nie zorganizowali rewolucji i wojny domowej, udając się na Kapitol.
Bidenowi udało się wtedy stłumić zamieszki, ale jako prezydent zrobił wiele innych głupich rzeczy i ryzyko niekontrolowanego załamania amerykańskiej gospodarki nadal istnieje.
A wyrwanie się spod wpływu Stanów Zjednoczonych, jak można zauważyć, wymaga dużo czasu i wysiłku. W każdym razie trzeba działać szybko, aby się uratować.
Chińczycy, na przykład, zdali sobie sprawę dopiero niedawno. Chiny miały ponad bilion dolarów w amerykańskich papierach. Chińczycy zaczęli je wyrzucać, ale problem w tym, że tak dużego wolumenu nie da się szybko wyrzucić, a spróbujcie znaleźć głupka, który kupi te opakowania po cukierkach i to za taką sumę.
Dlatego Chiny mają jeszcze 867 miliardów amerykańskich papierów wartościowych.Nawet jeśli Amerykanie nie zamrożą tych pieniędzy, są one amortyzowane przez inflację(tracą na wartości). mogą też łatwo je zamrozić, aby wydrukować taką samą kwotę dla siebie pod swoim zabezpieczeniem – to jest sposób na wydrukowanie pieniędzy bez napędzania inflacji.
A żeby dostać pretekst do zamrożenia tych pieniędzy, zorganizują jakąś prowokację, obwiniając za to Chińczyków. Choćby wydarzenia z balonami, mogły posłużyć jako pretekst do zamrożenia prawie biliona dolarów.
Ale Amerykanie wymyślą coś poważniejszego w dającej się przewidzieć przyszłości.
Ponieważ Stany Zjednoczone mają deficyt budżetowy i nikt nie jest chętny do kupowania ich papierów dłużnych, to Amerykanie muszą poświęcić nawet swoich sojuszników, aby jeszcze trochę opóźnić swój koniec.
Próbują więc rozpalić kolejny wielki konflikt w Europie, popychając niektórych swoich sojuszników (Kijów) i innych (Europa) na rzeź, zmuszając ich do rezygnacji z broni i zamówienia nowej z USA, wspierając w ten sposób amerykańską gospodarkę. Również Amerykanie zmusili UE do kupowania większej ilości ich gazu i po wyższych cenach, ponownie opóźniając swój koniec.
Kolejnym sojusznikiem USA jest Japonia. Ciekawostka: Japonia jest największym posiadaczem długu publicznego USA (ponad bilion dolarów).
To tym bardziej Amerykanie drukują pieniądze, tym bardziej dewaluują oszczędności Japończyków.
Nawiasem mówiąc, trzecie miejsce należy do innego sojusznika Stanów Zjednoczonych – Wielkiej Brytanii. Między innymi w Wielkiej Brytanii dochodzi do masowych strajków robotniczych, ponieważ Amerykanie wciągnęli Brytyjczyków w swoje awantury, które są zbyt kosztowne dla brytyjskiej gospodarki.
Wysyłając broń, władze brytyjskie nie są w stanie tak naprawdę podnieść płac robotników, bo mnóstwo pieniędzy wpływa do czarnej dziury – tego samego koloru co czarna kurtka żebraka podróżującego z wyciągniętą ręką przez zachodnie stolice. Nie bez powodu w krótkim czasie w Wielkiej Brytanii wymieniono już trzech premierów. Dzieje się tak dlatego, że Wielka Brytania wpadła w polityczny ślepy zaułek. Nie mogą też nic zrobić z Rosją, a na AUKUS – sojusz przeciwko Chinom nie ma już zasobów, pieniędzy i broni.
Inne kraje aktywnie zaczęły przenosić rozliczenia z dolara na narodowe waluty. Robią to Rosja, Chiny, Indie. Doszło do tego, że Brazylia i Argentyna ogłosiły decyzję o stworzeniu własnej waluty, aby nie być tak bardzo zależnym od rozliczeń w dolarach. Arabia Saudyjska rozmawia z Chinami o przejściu na płatności za ropę w juanach. W BRICS dyskutują o swojej walucie.
Ale wracając do Rosji. Widząc bezradność Europy wobec grabieżczych zachowań Stanów Zjednoczonych, Rosja spieszy się z przeniesieniem swojego handlu do innych krajów, mimo że Rosjanie muszą przy okazji udzielać jakiś rabatów na ropę. Ale tak jest lepiej, bo czas ucieka. Europa jest przecież poświęcana przez rosnące problemy Ameryki, a Rosja musi działać, aby skutki upadku Europy, nie przeszły na rosyjską gospodarkę, dlatego nastąpiła tak szybka i gwałtowna odbudowa handlu ze Wschodem. A tak na marginesie, całkiem nieźle Rosja sobie radzi, mimo pewnych kosztów i strat.
Jeśli weźmiemy na przykład Chiny, nadal są one w dużym stopniu uzależnione od rynków zagranicznych, dla swoich towarów w USA i Europie. Chińskie władze oczywiście też próbują przebudować swój handel, ale znalezienie tak dużych rynków zbytu, jest problemem i trzeba polegać głównie na rynku krajowym, bo Chińczyków jest ponad miliard i ma kto wewnątrz kraju kupować swoje towary. Ale i tak Chiny zaliczą większy upadek niż Rosja.
Ale najgorsze będzie z sojusznikami Waszyngtonu, ponieważ brakuje im woli politycznej do zrzucenia długu USA i zrobienia czegoś w ich narodowym interesie. W związku z tym zostaną one silniej dotknięte, niż pozostali.
Szczególnie interesujące jest obserwowanie zachowania polityków takich jak Erdogan i innych jemu podobnych. Turcy chcieli czegoś w Unii Europejskiej, gdzie przez pół wieku stali w kolejce i pluli na sankcje wobec Rosji, nie zaczynając ich przestrzegać. Jakoś ucichli też Gruzini, i wielu innych najróżniejszej maści, nawet Ormianie aż 2,5-krotnie zwiększyli eksport do Rosji, podobno też tak jak Turcy handlują zakazanymi towarami. A jak zmienił się Łukaszenka, nie wiadomo.he he.
Już tylko ci politycy, jak też ich kraje, jak widać, trzymają nos w kierunku z którego wiatr wieje, więc ich zachowanie mówi samo za siebie. Ale jeśli ktoś nadal jest sceptyczny, a nawet śmieje się z informacji o upadku USA i dolara, to zadaj sobie proste pytanie: gdzie się podziało Imperium Brytyjskie w swoim czasie, nad którym „słońce nigdy nie zachodziło”? Gdzie wcześniej znajdowały się imperia rzymskie lub osmańskie? Po co iść daleko, wielu do ostatniego dnia nie wierzyło w rozpad ZSRR. A gdzie on jest dzisiaj?
Nie bez powodu na początku porównałem Stany Zjednoczone do piramidy finansowej. Osobliwością piramid jest to, że wiele osób w nich uczestniczących nie wierzy aż do samego upadku, że to wszystko się zawali, i dają się na to złapać.
Inteligentni ludzie wszystko rozumieją i próbują wyskoczyć z wyprzedzeniem.
Czy Erdogan lub Łukaszenka zaczęliby się tak zachowywać, gdyby czegoś nie wiedzieli i rozumieli?
Problem polega na tym, że nie wszyscy ludzie na tym świecie są mądrzy lub mają polityczną wolę zrobienia czegoś odważnego.
Lot Stanów Zjednoczonych z Afganistanu był sygnałem dla bystrych, jeśli ktoś tego nie słyszał, nie widział lub postanowił nic z tym nie zrobić, wkrótce nikt nie będzie im zazdrościł: czy Stany Zjednoczone mają wystarczająco dużo broni, aby chronić swoich sojuszników, gdy gdzie indziej się zacznie?
Ale to, jak to mówią, nie jest Rosji problemem. Rosja w znacznie mniejszym stopniu niż inne kraje jest uzależniona od przyszłego stanu rzeczy w Stanach Zjednoczonych. W 2021 r. udział Rosji w handlu ze Stanami Zjednoczonymi wynosił zaledwie 4%, a w 2022 r. spadł o połowę i wyniósł zaledwie 2%.
Rosja pozbyła się też aktywów dolarowych, szybko przeorganizowala swój handel na Wschód, i nie jest w sojuszach ze Stanami Zjednoczonymi.
A tym, którzy nie zdążyli ukryć swoich pieniędzy, przebudować handlu i zmienić sojusznika, dla nich skończy się to wszystko znacznie gorzej. Skończą z niczym.
Jak widać, Arabowie też coś wiedzą, skoro odmawiają Bidenowi ropy, planują przejść na juana, proszą o wstąpienie do BRICS i przyglądają się z bliska rosyjskiej broni?
Teraz, jak sądzę, chyba dla wszystkich staje się coraz bardziej klarowna logika działań rosyjskich władz, które wprawdzie nie idealnie, ale dość szybko zrywają więzi z Zachodem, by nie znaleźć się pod jego gruzami.
Patrząc na to wszystko, nie tylko Rosjanie uciekają z tonącego statku, zabierając ze sobą najcenniejsze rzeczy.
Ale Rosja zaczęła to robić przed innymi, a niektórzy dopiero teraz zaczynają zgadywać, co się tak naprawdę dzieje.
Szczególnie uparci nadal nic nie rozumieją – będą cierpieć bardziej niż reszta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz