Firmy odmawiają ubezpieczania aut elektrycznych
Eksperci ostrzegają, że ubezpieczyciele stoją w obliczu ogromnych wyzwań związanych z obsługą pojazdów elektrycznych (EV), co może zablokować odejście konsumentów od pojazdów z silnikami benzynowymi i wysokoprężnymi.
Niepewność co do rosnących kosztów naprawy pojazdów elektrycznych, w szczególności uszkodzonych akumulatorów, spowodowała, że niektórzy ubezpieczyciele wycofali się z oferowania polis dla samochodów elektrycznych w ciągu ostatniego roku.
W zeszłym tygodniu partner ubezpieczeniowy John Lewis, Covea, wstrzymał odnawianie lub zawieranie nowych polis dla pojazdów zasilanych bateryjnie w związku z przeglądem kosztów.
Na początku tego roku duży ubezpieczyciel Aviva wycofał się z ubezpieczania Tesli Y Model. Rzecznik prasowy powiedział City A.M., że grupa „nie była już w stanie zaoferować polisy przy odnowieniu” po dokonaniu przeglądu swoich kryteriów ubezpieczeniowych.
Mark Andrews, dyrektor ds. ubezpieczeń w Altus Consulting, powiedział w poniedziałek City A.M., że posunięcie Johna Lewisa jest „niepokojące” i pokazuje, że „ubezpieczenie samochodu, a w szczególności naprawy ubezpieczenia pojazdów elektrycznych, stają się tak kosztowne, że ubezpieczyciele chcą skupić się na innych rynkach”.
Argumentował, że koszty ubezpieczenia pojazdów elektrycznych i składki potencjalnie wyższe niż w przypadku samochodów napędzanych paliwami kopalnymi stworzyłyby „barierę” dla konsumentów dążących do przejścia na czystsze, bardziej ekologiczne opcje.
Lipcowy raport firmy Thatcham Research, zajmującej się analizą ryzyka w branży motoryzacyjnej, wykazał, że naprawa pojazdów elektrycznych kosztuje około jednej czwartej więcej w porównaniu z ich odpowiednikami z silnikami benzynowymi lub wysokoprężnymi.
Wielu dużych ubezpieczycieli, z którymi skontaktowało się City A.M., w tym Aviva, Direct Line i Admiral, podkreśliło, że są zaangażowani w działania na rzecz ochrony środowiska.
Źródło: cityam.com
https://prawy.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz