poniedziałek, 15 stycznia 2024

Rok 2023 ostatnim rokiem hegemonii USA?

 

Rok 2023 ostatnim rokiem hegemonii USA?


Chaos minionego roku sprawił, że amerykańska władza na świecie osłabła. Rok 2023 był rokiem podziałów geopolitycznych, który z pewnością zapisze się w podręcznikach historii.

Kolejne dwanaście miesięcy ubiegłego roku były naznaczone globalnym zamieszaniem, niepokojem i niepewnością. Konflikt na Ukrainie nie skończył się, podczas gdy na Bliskim Wschodzie wybuchła kolejna totalna wojna między Izraelem a Hamasem w Gazie.

Chociaż napięcia między Chinami a Zachodem nieco ostygły po osiągnięciu punktu wrzenia, nadal utrzymują się w tych samych ramach geopolitycznych i mogą nieoczekiwanie wybuchnąć w dowolnym nieprzewidywalnym momencie.

Biorąc to pod uwagę, ubiegły rok był niewątpliwie jednym z najgorętszych okresów światowych niepokojów od czasów przed pierwszą wojną światową – a podobieństwa zdarzeń są łatwo widoczne. W miarę upadku jednobiegunowego porządku politycznego i pojawienia się nowych ośrodków władzy, świat staje przed dylematem wypełnionym wybuchowymi konfliktami regionalnymi, powszechnymi walkami o władzę i odnowionym wyścigiem zbrojeń. Tym samym rok 2023 zapoczątkował nową, bardziej niepewną erę.

Upadek jednobiegunowości

Kiedy Stany Zjednoczone ‚pokonały’ Związek Radziecki w czasie zimnej wojny, stały się niekwestionowanym światowym hegemonem i wykorzystały ten status do przeniknięcia całego świata swoimi wpływami kulturalnymi, gospodarczymi, politycznymi i militarnymi, kształtując go ‚w nowe stulecie amerykańskie’. W tym celu Stany Zjednoczone rozpoczęły niepohamowane ‚przygody’ militarne na całym świecie.

Wcześniejszy porządek jednobiegunowy był znany jako Pax Britannica. Po klęsce Napoleona stało się Imperium Brytyjskie światowym hegemonem wraz z Francją jako młodszym partnerem, aż na scenie światowej pojawili się nowi pretendenci, przekształcając świat w system wielobiegunowy, w którym kilka wielkich mocarstw rywalizowało o wpływy, często z destrukcyjnymi konsekwencjami.

Dominacja Imperium Brytyjskiego została zakwestionowana przez Niemcy, Japonię i Włochy. Pod koniec XIX wieku wyłoniły się trzy nowe mocarstwa, które następnie utorowały drogę wydarzeniom pierwszej i drugiej wojny światowej. [Nie wiem, dlaczego autor tekstu nie wymienił USA, które także na przełomie XIX i XX wieku podjęły rywalizację – zwycięską zresztą – o dominację na świecie – przypis ZB].

Nowa, niebezpieczna era

Hegemonia USA zaczęła zanikać około 2010 roku po odrodzeniu się Rosji i spektakularnym rozwoju gospodarczym Chin. Lata 2018–2023 były niezwykle doniosłe, inaugurując nowy okres zawirowań geopolitycznych i walk o władzę, gdy Stany Zjednoczone skupiły swoją politykę zagraniczną na konfrontacji zarówno z Chinami, jak i Rosją, aby powstrzymać dążenia tych krajów i potwierdzić własną dominację nad całym światem. Oczywiście żadna hegemonia nie upadnie bez walki.

I dlatego rok 2023 pozostaje pod tym względem niezwykle ważny. Po pierwsze, wojna na Ukrainie ciągle trwa, a celem Stanów Zjednoczonych jest spenetrowanie strategicznego przedpola Rosji i narzucenie Moskwie strategicznej porażki. Ale nie udało się Ukrainie osiągnąć znaczących sukcesów pomimo ogromnego szumu medialnego.

Teraz Zachód traci wolę polityczną do dalszego wspierania Ukrainy w konflikcie, którego nie da się wygrać. To ostatecznie ukształtuje przyszłą architekturę bezpieczeństwa Europy. Rosja będzie zatem próbowała narzucić marionetkowemu państwu w Kijowie nic innego jak całkowitą porażkę.

Ale losy Bliskiego Wschodu mają większe znaczenie w tym roku i ostatecznie w przyszłości. Wojna wybuchła w październiku ubiegłego roku, po tym jak Hamas został zmuszony do przeprowadzenia ataku na Izrael na pełną skalę ze Strefy Gazy. Wojna została wywołana z powodu akceptacji przez USA dla polityki apartheidu Izraela i pojawiającej się wielobiegunowości. To dało Hamasowi większą przestrzeń polityczną do stawienia oporu. Izrael odpowiedział brutalnym bombardowaniem Gazy i inwazją na enklawę, co spotkało się z ostrym potępieniem na całym świecie.

Celem Izraela jest militarna okupacja Strefy. Jest to decyzja, która doprowadzi wszystkie relacje świata muzułmańskiego z państwem syjonistycznym do punktu, z którego nie będzie już odwrotu. A to będzie miało konsekwencje dla całego regionu, co z kolei wpłynie na zaangażowanie Zachodu na Globalnym Południu i walkę o władzę z Rosją i Chinami. Ostatecznie wojna w Gazie jest także wyraźną porażką twardej polityki USA wobec Iranu i nieudanych prób użycia siły w celu ograniczenia wpływów Teheranu.

Chociaż Iran nie jest pretendentem do hegemonii, niemniej jednak kraj ten jest groźnym regionalnym przeciwnikiem Waszyngtonu, posiadającym znaczną władzę, rosnącą populację i zwiększające się zdolności militarne, by osłabić wpływy USA w celu wyparcia Izraela z Bliskiego Wschodu. W tym sensie decyzja Waszyngtonu, aby dać Izraelowi wolną rękę w zniszczeniu Gazy, jest strategicznym błędem w kilku obszarach. Stany Zjednoczone będą musiały rozpocząć nowy rozdział brutalnej walki na Bliskim Wschodzie, aby utrzymać swoją pozycję, czy tego chcą, czy nie.

Oczywiście najwyższym priorytetem amerykańskiej polityki zagranicznej pozostaje konflikt z Chinami. Waszyngton próbuje powstrzymać rozwój Pekinu jako superpotęgi militarnej i technologicznej oraz otoczyć go militarnie. Chociaż obie strony pozwalają sobie obecnie na odprężenie po spotkaniu Xi Jinpinga i Joe Bidena w San Francisco, a kwestia Tajwanu również była mniej krytyczna niż oczekiwano w ubiegłym roku, stosunki USA–Chiny w dalszym ciągu pozostają ogólnym czynnikiem kształtującym środowisko strategiczne, w którym żyjemy dzisiaj. I jest mało prawdopodobne, że USA się wycofają.

Pekin jest cierpliwy i woli prowadzić grę długoterminowo, ale z pewnością jest gotowy na wyzwanie, które pozwala każdemu aktorowi utrzymać swoją pozycję i tym samym kontynuować odbudowę porządku międzynarodowego.

Zatem rok 2023 był rokiem podziałów geopolitycznych, który z pewnością zapisze się w podręcznikach historii, szczególnie w odniesieniu do Bliskiego Wschodu, a rok 2024 będzie kolejnym rokiem kluczowym, który może zadecydować o wyniku wielu z tych konfliktów. Stary świat, wygodny świat amerykańskich przywilejów, rozpada się i być może stoimy w obliczu powrotu do świata, który ograniczał się do doświadczeń naszych przodków. Ale też ktoś podobno twierdził, że historia zakończyła się wraz z upadkiem żelaznej kurtyny.

Czy rok 2023 zostanie uznany za ostatni rok globalnej hegemonii USA?

Napisał: Timur Fomenko

https://zygumntbialas.neon24.net

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Brytyjczycy, nic się nie stało!!!

  Brytyjczycy, nic się nie stało!!! A to gagatek ! Przecie kosher Izaak … https://geekweek.interia.pl/nauka/news-newton-jakiego-nie-znamy-zb...