wtorek, 30 kwietnia 2024

„Jeżeli chcesz pokoju, przygotuj się do wojny”

 „Kilku chłopaków do Odessy”, czyli jak Zachód zaczął być bezczelny

Instruktorzy czy żołnierze? Blef czy realna groźba wobec Rosji? Paryż kontynuuje swoją wojenną narrację, która ma wyprowadzić w pole Władimira Putina i sprawić, by Zachód stał się dla Kremla nieobliczalny, dokładnie tak, jak Kreml dla Zachodu. Do francuskiego monologu dołączył właśnie generał Pierre Schill, który przekazał, że Francja może w ciągu miesiąca wystawić dywizję liczącą 20 tys. żołnierzy. W podejściu Zachodu do wojny w Ukrainie coś się zmienia – i to na lepsze.

Czy francuski wojskowy mówił o wysłaniu wojsk na Ukrainę? Oczywiście – nie. Czy to przypadek, że tekst w „Le Monde” ukazuje się w momencie, gdy z samego Pałacu Elizejskiego dochodzą coraz groźniejsze zapowiedzi? Oczywiście – nie. Generał Pierre Schill jest szefem sztabu francuskich wojsk lądowych i ma do odegrania swoją rolę w spektaklu. Dlatego otrzymuje całą „kolumnę” we francuskim serwisie.

Chcesz pokoju – szykuj się do wojny

Schill mówi, że „wiarygodność” francuskiej armii zależy od jej siły i szybkości działania. I twierdzi, że Francja jest wartościowym partnerem dla krajów NATO. Paryż może w ciągu 30 dni wystawić 20 tys. wojska i posiada predyspozycje do dowodzenia siłami (francuskimi i sojuszniczymi) liczącymi nawet 60 tys. żołnierzy. „Ogniska kryzysów mnożą się i niosą ryzyko rozprzestrzeniania” – tłumaczył generał w „Le Monde”. I wyjaśnia, że kilkadziesiąt lat pokoju, przerywanego pojedynczymi misjami w sytuacjach kryzysowych, uśpiło Zachód.

To stwierdzenie i kolejne, w którym generał podkreśla, że „wojna zmieniła swoje oblicze”, bo obecnie na polu bitwy większe znaczenie mają elektronika i drony – raczej należy zaliczyć do truizmów. Generał Pierre Schill zauważa jednak kwestię, która być może dopiero teraz dociera do umysłów przynajmniej niektórych przywódców politycznych zachodniego świata. Wojna była, jest i będzie – niezmiennie – środkiem rozwiązywania konfliktów i sporów. Takie twierdzenie od zawsze rozumiano na Kremlu, mimo prowadzonej tam przez lata polityki mającej stworzyć iluzję, że Rosja chce być przede wszystkim partnerem ekonomicznym dla krajów Zachodu, a nie permanentnym zagrożeniem. Teraz pora, by zrozumiano to także w Europie, co podkreśla Schill, pisząc: to obserwacja, którą należy podzielić się z naszymi współobywatelami.

„Jeżeli chcesz pokoju, przygotuj się do wojny” – powtarza wojskowy łacińską, nieco wyświechtaną maksymę. Generał zaznacza, że jego głównym zadaniem jest stworzyć system, który wojnę powstrzyma, ale taki system – co oczywiste – musi opierać się nie tylko na potencjale nuklearnym, który Francja posiada, ale także na siłach konwencjonalnych. A przecież o wysłaniu sił konwencjonalnych od kilku tygodni wspomina francuski prezydent.

https://www.rmf24.pl/raporty/raport-wojna-z-rosja/news-kilku-chlopakow-do-odessy-czyli-jak-zachod-zaczal-byc-bezcze,nId,7402031#crp_state=1

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zbrodnicze małżeństwo Graffów

W piśmie z 19 listopada 1953 roku prokurator Alicja Graff wymieniała zarzuty wobec płk. Wacława Kostka-Biernackiego:  „Od 1931 r. do 31 sier...