Najsensowniejsze bylaby zmiana systemu,czyli rewolucja ustrojowa polegajaca na wyrzuceniu proporcjonalnej ordynacji wyborczej i zastapienie jej ordynacja wiekszosciowa. Poniewaz o ustroju decyduje fundament czyli sposob robienia zaciagu na stanowisko posla..
Mamy wprawdzie wiekszosciowa w okregach do 20 tys obywateli ( ale nie wiecej!!),ale z punktu widzenia poprawy funkcjonowania calego panstwa, trzeba wprowadzic wiekszosciowa do sejmu, czyli tam gdzie sa tworzone ustawy..
Przy proporcjonalnej mamy ukladanie calego sejmu ,lacznie z tzw. opozycja wg tych,ktorzy trzymaja lape na ustroju panstwa. I to trzeba zmienic.
Ludzie sie dziwia,ze ciagle te same pyski przy wladzy,ze niby chcemy wymienic ludzi a na koncu i tak sie okazuje,ze zmiany sa kosmetyczne i wciaz jest zle,albo gorzej..
Tylko zmiana systemu!! A tego obawiaja sie doslownie wszyscy,nawet Bosak… Bo socjalizm musi trwac…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz