Nie, nie zamierzam dzisiaj pisać o debacie telewizyjnej. Ani tej minionej, ani przyszłej. Rozmowa, którą Wam pokażę, odbyła się między prezydentem Trumpem i kandydatem na prezydenta R.F. Kennedym po nieudanym zamachu na Trumpa.
Podczas tej rozmowy telefonicznej Trump wspomniał, że Biden do niego dzwonił i pytał, skąd wiedział, że ma odwrócić głowę, gdy trafiła go kula, i jak się czuł…
R.F. Kennedy junior przeprosił Trumpa za to, że jego syn Bobby Kennedy III opublikował tę rozmowę. No cóż, obaj są w trakcie kampanii wyborczej i obaj korzystają z każdej możliwości, by wesprzeć tę kampanię, choćby takim właśnie filmem.
Kandydaci na prezydenta w Stanach Zjednoczonych zawsze przecież odbierają rozmowy telefoniczne przed flagą USA i nagrywają je. Źródło.
W międzyczasie dowiadujemy się z mainstrimowych mediów takich jak NBC News, że urzędnicy potwierdzają irański spisek mający na celu zamordowanie byłego prezydenta Trumpa. Nie będę tłumaczył tych „sensacji”. Jeśli ktoś chce nadal być tak prymitywnie ogłupiany, niech sam się wysili.
Czy naprawdę jesteśmy tak głupi, że wszystko łykamy, co telewizyjna propaganda nam podrzuca? Może to przypadek, kiedy na wiecu wyborczym Trumpa jedyny budynek, z którego dachu można oddać strzały, nie był chroniony? Czy to następny przypadek, kiedy ostrzeżenia uczestników wiecu, a nawet policjanta były całkowicie ignorowane i służba ochrony prezydenta czekała na pierwsze strzały – było ich 10 – by zastrzelić sprawcę – niewygodnego świadka? Kto uwierzy, że można bez problemu wybrać się na taki wiec z drabiną i karabinem?
Trumpa dosięgła także druga kula. Miał na sobie kamizelkę kuloodporną, która go ochroniła.
Autor artykułu Marek Wójcik
https://www.world-scam.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz