czwartek, 29 sierpnia 2024

Rozważmy dla celów wyrobienia politycznego. Refleksje na temat wyborów prezydenckich

 

Jabłuszko 

Rozważmy dla celów wyrobienia politycznego.

Refleksje na temat wyborów prezydenckich

Jaki jest cel wyborów?
Wybór najlepszej osoby do kierowania państwem w interesie Narodu Polskiego!

Czy jedna osoba, choćby genialna, podoła temu zadaniu?
Nigdy! Musi mieć ekipę ludzi ideowych, kompetentnych i zaufanych, którymi obsadzi ważne stanowiska decyzyjne.

Kto jest w stanie taką ekipę przygotować?
Elita Narodu Polskiego. Nie mylić z „elitą” w Państwie Polskim. Jest to proces czaso-chłonny i nie robi się tego w kampanii wyborczej.

Czy Naród Polski posiada elitę?
Nie posiada! Te które są, są elitami podstawionymi! Tworzą je obcoplemieńcy udają-cy Polaków!!!

Co najmocniej wpływa na wynik wyborów?
Media! Kto posiada media, ten wygra każde wybory, bo to one urabiają poglądy wy-borców!

Czy Polacy posiadają media o odpowiedniej sile oddziaływania?
Nie posiadają!!! W państwie polskim są one we wrogich obcych rękach!

Z jakim przeciwnikiem potykamy się w kampanii wyborczej?
Jest ich wielu: służby obcych państw, zagraniczne banki, korporacje …, a przy tym są ukryci za kurtyną – medialnie ich nie ma! Ale to w ich interesie na scenie politycznej harcują politycy-aktorzy.

Jakimi ważnymi walorami dysponujemy?
We wszystkich państwach, decydującą rolę w każdej dziedzinie życia odgrywa masoneria (nazywając rzeczy po imieniu: Kościół Szatana). Masoni w całej pełni korzystają z pomocy duchowej Piekła!
Natomiast my katolicy, mamy do pomocy Kościół Boży! Musimy korzystać z Jego broni duchowej! Inaczej będziemy błędnymi rycerzami rzucającymi się z motyką na słońce!

Co, my Polacy, mamy czynić?
Najpierw odzyskać media, aby myśleć o wiarygodnych wyborach! Ponadto trzeba mieć kontrolę nad Państwową Komisją Wyborczą.
Media, to nowoczesna broń psychologiczna do sterowania i władania społeczeństwem.

Nie posiadając mediów, jesteśmy duchowo zniewoleni!!!
Ważniejszymi działaniami od jakichkolwiek wyborów są te, które prowadzą do po-siadania głównych mediów, albowiem to one urabiają społeczeństwo 24/24, a także sil-nie wpływają na podejmowanie decyzji przez rządzących państwem!!!

Dla celów edukacji politycznej, poprowadźmy rozważania dalej.

Polityka, to powołanie do służby narodowi, aby Naród mógł wypełnić misję dziejową zleconą mu przez Opatrzność.

Każda profesja ma swoją specyfikę, i aby być w niej dobrym, człowiek musi posiadać określone pre-dyspozycje, poza niezbędną wiedzą i doświadczeniem – inaczej będzie tylko przeciętnym pracownikiem.

Kierowanie państwem to sprawa najwyższej wagi – tu muszą być ludzie najlepsi, od dawna przygotowujący się do tej roli. Zdrowy system polityczny to taki, który umożliwia wyławianie kompetentnych, zdolnych Polaków do przewodzenia Narodowi (ciągły proces budowy, krążenia i ochrony elit).

Państwo polskie jest organizacją w służbie Narodu Polskiego. Pełne prawa, w tym polityczne, ma tylko Polak.

Kryteria polskości

Polakiem jest tylko ten, kto spełnia następujące wymagania:
– polska etnika
– polski duch – uformowany przez kulturę polską i wiarę katolicką
– rycerz Jezusa Chrystusa

Stanowiska kierownicze w państwie przeznaczone są dla członków Elity Narodu, a nie dla ludzi przypadkowych, np. z nadania partyjnego za wierną służbę, ludzi „znikąd”, branych z „łapanki ulicznej”, bez doświadczenia politycznego, bez zaplecza organizacyjnego. Takich łatwo uzależnić/zniewolić ideowo, ekonomicznie, politycznie…

Elita Narodu

Elitę narodu stanowią ludzie wyróżniający się następującymi cechami:

– Stawiają dobro ogółu ponad dobro własne; rozumieją naturę życia społecznego.
– Osoby świadome, że Naród musi posiadać Doktrynę Polskości, mieć własną elitę ( w tym tajną Elitę Przywódczą), która wyrażać będzie jego aspiracje ideowe, organizacyjne, polityczne …i pilnować interesów narodowych.
– Posiadają odpowiednie predyspozycje osobowościowe: moralne, przywódcze, organizacyjne.
– Dobrze wykształceni, o szerokim i głębokim oglądzie rzeczywistości; nie naiwni, nie łatwowierni, myślący politycznie długofalowo, znający naszych wrogów i ich metody działań.
– Przesiąknięci duchem misji cywilizacyjnej Polski i solidaryzmem słowiańskim.

Dla Elity wybory zaczynają się na kilka lat przed formalną datą wyborów.
Kandydat ma być wyłoniony wcześniej, sprawdzony i przysposobiony do urzędu jaki ma objąć. Trzeba mu pomóc w sformowaniu ekipy przybocznej – ludzi zaufanych, merytorycznie przygotowanych do kierowania państwem. Ponadto kandydat musi mieć zapewnioną ochronę fizyczną; działania należy prowadzić w tajemnicy, a w odpowiednim momencie przedstawić go społeczeństwu do akceptacji (oficjalna kampania wyborcza). Tak…, tylko do akceptacji!!!
Wybory powinny być dla szarego obywatela jedynie formą akceptacji kandydata przygotowanego przez Elitę Narodu! Elita zaś musi władać mediami, mieć znaczące wpływy w służbach specjalnych i hierarchii kościelnej, aby cała operacja mogła zakończyć się sukcesem.

Konieczne elementarne kryteria,
jakim musi zadośćuczynić
kandydat na stanowisko prezydenta Polski

1. Mężczyzna w wieku powyżej... 50 lat!!!.

Taki wiek daje nadzieję, że kandydat posiada wystarczające doświadczenie życiowe, jest dojrzały emocjonalnie i politycznie.
U kobiet uczucia górują nad rozumem; mentalność kobieca nie nadaje się do uprawiania polityki!

2. Polak z metryki i z ducha.

Udokumentuje pochodzenie polskie do 5 pokolenia wstecz. Jeśli żonaty, żona również musi być Polką z udokumentowaną polskością do 5 pokolenia wstecz.
Dumny z bycia Polakiem, ma siłę moralną by realizować polskie interesy narodowe.

Na 38 mln obywateli RP, mamy ok. 5 mln obcoplemieńców nieprzychylnych Polsce. Ci ludzie nie utożsamiają się z polskością, są nam wrodzy, cywilizacyjnie odmienni od Polaków.

Oto stan państwa w roku 2024: prezydent RP – Ukrainiec A. Duda, premier – Niemiec D. Tusk, Marszałek Sejmu – Ukrainiec Sz. Hołownia, Marszałek Senatu – Żydówka M. Kidawa-Błońska, mi-nister spraw zagranicznych – szabesgoj (lub Żyd) R. Sikorski, koordynator służb specjalnych – Ukrainiec T. Siemoniak, min. sprawiedliwości – Ukrainiec A. Bodnar, prezes NBP – Żyd A. Glapiń-ski…a to tylko wycinek rzeczywistości.

3. Katolik.

Naród Polski jest katolicki, i tylko katolik może mu przewodzić! Nie godzi się inaczej!
Postawą życiową potwierdził zasady wyznawanej wiary – nie może być katolikiem tylko z metryki chrztu, czy też z autoreklamy!
Słowa wypowiadane przez osobę wierzącą są wiarygodne, bo ona jest świadoma, że za kłamstwa ciężko odpowie przed Bogiem. Natomiast osoba daleka od Boga jest niewiarygodna; dla niej kłamstwo, obiecanki bez pokrycia są chlebem powszednim – taki polityk nie będzie się liczył z nikim i z niczym!

4. Odbył służbę wojskową, jako oficer w jednostkach liniowych Wojska Polskiego.

Prezydent Polski jest zwierzchnikiem sił zbrojnych. Nie godzi się, aby maminsynek, kombinator uchylający się od służby wojskowej stał na czele państwa! Człowiek bez zasad, tchórz – nie obroni Ojczyzny w chwili zagrożenia wojną! Poza tym jest dyshonorem dla oficerów i żołnierzy podlegać takiej osobie. To niszczy dobre obyczaje w państwie!
Nie może być wymówki, że kandydat nie mógł odbyć służby wojskowej, bo zniesiono pobór i armia stała się zawodowa. Osoba ubiegająca się o najwyższy urząd w państwie powinna planować swoje działania na wiele lat naprzód, bo jest osobą odpowiedzialną i poważnie traktuje działalność polityczną. Zamierzając ubiegać się o prezydenturę, powinien był wstąpić do wojska z własnego wyboru!

5. Osoba zrównoważona, zdrowa fizycznie i psychicznie.
– Reprezentuje sobą silny charakter i wyższe aspiracje.
– Roztropny w działaniu, nie naiwny ani łatwowierny.
– Posiada predyspozycje przywódcze i autorytet moralny.

6. Osoba ideowa – polityk, a nie politykier, itp.

– Świadom misji dziejowej Polski, który chce ją wypełnić.
– Stoi mocno na gruncie polskości, ale wolny od doktrynerstwa.
– Ma klarowną wizję polityki i funkcjonowania państwa.
– Nie należy do masonerii!
– Nie jest człowiekiem obecnego systemu władzy!
– Niezależny materialnie, pozbawiony żądzy władzy, sławy i pieniędzy.
– Nie splamił się antypolskimi wypowiedziami i działaniami.

Na wyborcach zaś spoczywa obowiązek dokładnego prześwietlenie rodziny kandydata,
oczywiście jest to zadanie dla dziennikarzy, działaczy społecznych, duchownych, polityków.

W kampanii wyborczej kandydata można spreparować a la Hollywood! Aby nas nie nabrano na taki trik, to trzeba nam „zajrzeć za kurtynę”. Wiarygodnych informacji dostarczy uważny ogląd genealogii i historii jego rodziny, np.:
– Czy jest to uczciwa polska rodzina, bez obcych domieszek etnicznych?
– Jaki duch panuje w tej rodzinie: duch polskości, duch „europejski”, liberalny,…?
– Jakie mają powiązania rodzinne, towarzyskie i zawodowe? Czy nie służą korporacjom zagranicznym?
– Jakimi propolskimi czynami mogą się wykazać?
– Czy są/byli w tej rodzinie zdrajcy, masoni, psychopaci?

Jeśli kandydat nie spełnia powyższych kryteriów, to dla Polaka-katolika jest przekreślony!!!

A jeśli żaden z kandydatów nie spełnia w/w kryteriów?
To Polakom nie wolno brać udziału w wyborach!!! Byłby to wybór szkodliwy dla Polski! Świadczy-łby o głupocie Polaków!

Pytania kontrolne do kandydata.
– Czy potępia dzieciobójstwo i LGBT?
– Jakie stanowisko zajmuje w sprawie Intronizacji Jezusa Chrystusa na Króla Polski?
– Jak ocenia obecny system bankowy i kreację pieniądza. Jakie są jego propozycje w tej materii?
– Jego pogląd na technologię 5G!
– Stosunek do mniejszości narodowych w Polsce i wizja rozwiązania problemu.
– Stanowisko w kwestii pobytu obcych wojsk na polskim terytorium.
– Polska a Unia Europejska – jego poglądy w tej sprawie?!

Czy odpowiedzi kandydata były rzeczowe, na temat, czy też lawirował i rzucał ogólnikami?

Czy wolno nam uczestniczyć w wyborach?

Tak, jeśli spełnione jest kilka warunków, a mianowicie:
– Sprawiedliwa ordynacja wyborcza: kandydować mogą tylko Polacy, sprawiedliwa metoda liczenia głosów, właściwy podział na okręgi wyborcze, itd.
– Państwowa Komisja Wyborcza prześwietlona i kontrolowana do cna!
– Kandydować może każdy, kto uzyska poparcie kilkuset obywateli (odpartyjnienie wyborów).
– Wykluczenie osób i organizacji reprezentujących ideologie wrogie polskości.
– Równe warunki finansowania i zakaz finansowania ze źródeł zagranicznych.
– Równy dostęp kandydatów do mediów, na żywo i bez cenzury.
– Przejrzystość kontroli liczenia głosów i ich weryfikowalność!
– Kontrola wyników wyborów na każdym poziomie i w każdym czasie – wyniki przechowywane w archiwum!
– Obietnice wyborcze muszą być sformułowane na piśmie i kandydat odpowie prawnie za ich niedotrzymanie.

Sankcje Boże ciążące na wyborcy

– Każdy ludzki wybór pociąga za sobą konsekwencje. Jestem odpowiedzialny przed Bogiem za swoje wybory. Jakie owoce wynikną z poparcia danego kandydata?
– Nie można głosować na obcoplemieńców, czy też ludzi niemoralnych. Jest to grzech ciężki!
– My Polacy jesteśmy łatwowierni. Mam obowiązek i prawo poznać istotne dane dot. kandydata. Tu nie ma łaski! Od mojej decyzji wyborczej zależy jakość życia mojego, moich dzieci, wnuków…i całego Narodu.
– Dla katolika nie ma „mniejszego zła”! Albo popieram dobro, albo zło!
Jeśli nie byłoby godnego kandydata, to nie wolno brać udziału w głosowaniu. W tym systemie liczy się przede wszystkim udział w wyborach, tzn. legitymizacja systemu. Tylko na tym zależy ludziom obecnej władzy!
Jeżeli uważam wybory za fikcję, za teatr dla naiwnych, to:
– nie biorę w nich udziału;
– staram się to wykorzystać politycznie, jako mój aktywny głos za odrzuceniem patologicznego systemu politycznego!

– Człowiek odpowiedzialny, a tym bardziej katolik, nie będzie uczestniczył w imprezach związanych z kampanią wyborczą, które ze sprawy o najwyższej doniosłości dla losów Narodu robią sobie imprezy rozrywkowe, tumaniące ludzi (wiece wyborcze, czyli rozdawanie tzw. kiełbasy wyborczej). To jest jawna drwina z Polaków!
Powiedział kiedyś Żyd K. Toeplitz: „wybierali jak chcieli, a wybrali kogo trzeba.”
Wybory tylko wtedy są godziwe i owocne w dobro, kiedy wyłaniają najlepszych spośród Polaków zdatnych i godnych do kierowania Państwem Polskim, i są jednocześnie zagrodą/tamą dla agentów, przebierańców, obcoplemieńców, itp.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zbrodnicze małżeństwo Graffów

W piśmie z 19 listopada 1953 roku prokurator Alicja Graff wymieniała zarzuty wobec płk. Wacława Kostka-Biernackiego:  „Od 1931 r. do 31 sier...