„Afera z saszetkami alkoholowym dobitnie pokazuje, jakimi bzdetami wolno jeszcze zajmować się polskojęzycznym rządom – i jaki jest poziom umysłowy rządzących.”
Niestety, nie tylko rządzących. Jaki pan, taki kram – co działa także w drugą stronę – takie „rządy”, jakie społeczeństwo. Ci, którzy wierzyli w mądrość polskiego narodu i wyniki kolejnych wyborów tłumaczyli sobie oszustwami wyborczymi, teraz mogą się przekonać, że byli w błędzie. Niektórzy kupują propagandowy przekaz i naprawdę na takich polityków głosowali.
I pomyśleć, że już z górą osiemdziesiąt lat temu Poeta w wierszu „Zima z wypisów szkolnych ” wyśmiewał (niesłusznie) prymitywny przekaz propagandowy. A przecież on ciągle działa na rodaków i to na dorosłych. Oczywiście, trochę się pozmieniało – teraz mamy uśmiechniętego premiera oraz panie ministry i panie posłanki, a wszyscy oni troszczą się od rana do wieczora, szczególnie o dziateczki (oczywiście, tylko o te, którym jakoś udało się przyjść na świat).
Hej tam w Warszawie jest Premier miły,
Co rad nam nieba przychyli
Klęski On zwalcza, co nam szkodziły
I nie chce, by ludzie pili
A skąd pijaństwo się w Kraju bierze,
Nałóg, co straszne ma skutki ?
Tak powiedzieli i ja w to wierzę –
Przez kolorowe to tubki
Myślą ludziska, że soczek zdrowy
W tubce zakupić się uda
Tak to w nałogu wpadną okowy
Bo w tubce zwyczajna wóda
Piją więc matki i piją dziatki
A wszystko to przez „małpeczki”
Bez nich nie byłoby żadnej wpadki
Nikt by nie łyknął kapeczki
Bo abstynencją stał naród cały
Tylko małpeczki go zwiodły
Szczęście, że premier czuwa wspaniały
Więc płacz i drżyj, wrogu podły !
No a w Brukseli dawno wiedzieli
I uchwalili, co trzeba
Bo tam też dobrzy ludzie siedzieli
Aby przychylić nam nieba
Niech więc nam dobra Unia panuje
I Premier nasz uśmiechnięty !
Problemy wszelkie wnet zlikwiduje
I zwalczy nałóg przeklęty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz