Wanda Wasilewska (1905 – 1964), dziś zapomniana postać i dość często negatywnie oceniana. Kim była? – Była córką Leona Wasilewskiego, socjalisty i działacza niepodległościowego, bliskiego współpracownika Józefa Piłsudskiego.
Studiowała polonistykę na UJ w Krakowie, obroniła doktorat. Pisała powieści i opowiadania, z których ‚Pokój na poddaszu’ był lekturą w szkole podstawowej, a powieść ‚Ojczyzna’ była lekturą nadobowiązkową w liceum (tak a propos, w PRL czytało się dwu- lub trzykrotnie więcej lektur, niż dzisiaj w klasach o profilu humanistycznym).
W młodości była socjalistką wyczuloną na biedę ludzką, co wyraziła w swych utworach (tytułowa ‚Ojczyzna’ nie była ojczyzną dla bezrolnych chłopów z czworaków).
W 1939 roku wyjechała do Związku Radzieckiego, nawiązując coraz bliższe kontakty z komunistami. Przyjęła obywatelstwo ZSRR i zamieszkała we Lwowie. Już wtedy uważała, że Lwów nie jest polski, lecz ukraiński, a z drugiej strony zabiegała o zachowanie języka polskiego na lwowskich uczelniach.
W czasie wojny była pułkownikiem w Armii Czerwonej i korespondentem wojennym. Zdobyła zaufanie Stalina, miała jego prywatny numer telefonu i była jego główną doradczynią w sprawach polskich. Założyła Związek Patriotów Polskich, pełniąc w nim funkcję przewodniczącej. Odegrała znaczącą rolę w powstaniu I Armii Ludowego Wojska Polskiego oraz PKWN (Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego), w którym była wiceprzewodniczącą.
Pozostały dość liczne relacje o Wandzie Wasilewskiej, jej działalności i postępowaniu. Krytycznie wyrażał się o niej gen. Zygmunt Berling, nie sprzyjał jej Władysław Gomułka po wojnie. Nikita Chruszczow był pełen podziwu dla niej, która potrafiła rozmawiać ze Stalinem i bronić Polaków. Poeta Aleksander Watt zwrócił uwagę na to, że pomogła wielu Polakom w tym trudnym wojennym czasie.
Już w 1942 roku przedstawiła Wasilewska koncepcję granic Polski od Odry do Buga. W lipcu 1944 roku uzyskała zgodę na przeniesienie zachodniej granicy na południowym odcinku z Nysy Kłodzkiej na Nysę Łużycką. To są dodatkowe tysiące kilometrów kwadratowych.
Tu przypomnę na marginesie, iż rząd londyński sprawił Polakom w tym czasie jatkę, zwaną powstaniem warszawskim.
Po 1945 roku nie wróciła do Polski; zamieszkała w Kijowie. Bardzo popularna tuż po wojnie, traciła jej postać na znaczeniu już w latach 60-tych. W III RP – w wyniku IPN-owskich działań dekomunizacyjnych – przemianowano szkoły i ulice jej imienia na inne, które uznano za bardziej stosowne.
Napisał: Zygmunt Białas
https://zygmuntbialas.wordpress.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz