wtorek, 24 września 2019

Denis Lisow nie zostanie przekazany Szwedom


Sąd Okręgowy w Warszawie postanowił odmówić przekazania Denisa Lisowa szwedzkim organom sprawiedliwości. Jest on ścigany europejskim nakazem aresztowania wystawionym przez szwedzkie władze.
Mężczyzna wraz z córkami uciekł ze Szwecji do Polski.
– Sąd stwierdza, że wydany w sprawie niniejszej przez władze szwedzkie europejski nakaz aresztowania narusza wolności i prawa człowieka obywatela Denisa Lisowa. (…) Został on postawiony w sytuacji bez wyjścia, w istnej matni. Zostały mu odebrane dzieci, a jednocześnie postawiono mu warunki ich odzyskania niemożliwe do spełnienia, bowiem prawo stałego pobytu nie zostało mu przyznane. Władze nie zagwarantowały mu należytego prawa do kontaktu z dziećmi. Wyznaczono rodzinę zastępczą w znacznej odległości od miejsca jego zamieszkania – powiedział sędzia Dariusz Łubowski.
Jak podkreślił, władze szwedzkie odebrały Lisowowi trójkę małoletnich dzieci z powodu „tylko choroby psychicznej ich matki, która została umieszczona w szpitalu psychiatrycznym”. Sędzia zauważył, że stwierdzona choroba psychiczna matki uniemożliwiająca sprawowanie władzy rodzicielskiej „wiązała się z ograniczaniem możliwości wyrażenia woli przez drugiego z rodziców”.
Jak dodał, z opinii psychologa wynika jasno, że dzieci są silnie przywiązane do ojca i chcą z nim mieszkać. W rodzinie zastępczej – kontynuował sędzia – nie czuły się bezpiecznie, co mogło pogłębiać w nich stres i doprowadzić do zaburzeń.
– Ojciec nie mógł na to spokojnie patrzeć, a działania władz szwedzkich godziły w dobro dzieci. Działania władz szwedzkich w sposób bezwzględny nie respektowały wrażliwości dzieci pochodzących z europejskiej rodziny rosyjskiej – mówił.
[Działania władz szwedzkich to jedno wielkie kurewstwo połączone z pogwałceniem prawa. Nie wiem, jakim bydlakiem być trzeba, żeby odbierać dzieci ojcu… Powinno się za coś takiego rozrywać końmi.
Ale czego oczekiwać po kraju, gdzie w tych władzach siedzi coraz więcej muzułmanów? – admin]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zbrodnicze małżeństwo Graffów

W piśmie z 19 listopada 1953 roku prokurator Alicja Graff wymieniała zarzuty wobec płk. Wacława Kostka-Biernackiego:  „Od 1931 r. do 31 sier...