poniedziałek, 22 lutego 2021

Polski kodeks honorowy - Władysław Boziewicz 6 i 7

ROZDZIAŁ VI.

Postępowanie honorowe.
Art. 52.
Gentleman nie powinien nigdy na zniewagę reagować zniewagą.
Art. 53.
Dla ochrony czci obrażonego i dania mu satysfakcji istnieje osobne postępowanie, które rozpoczyna
się tym, iż obrażony winien natychmiast po obrazie zamianować dwóch sekundantów, zwanych
także zastępcami honorowymi.
Art. 54.
Sekundanci muszą być nieskazitelni na honorze, i winni pozostawać w możliwie najściślejszych
stosunkach z obrażonymi.
Art. 55.
Sekundaci obrażonego winni w przeciągu 24 godzin, od chwili obrażenia ich klienta licząc,
pociągnąć obraziciela do odpowiedzialności honorowej, czyli go wyzwać.
Art. 56.
Obrażony, który w przeciągu 24 godzin od chwili obrazy nie wyzwał obrażającego uprawnia tym
samym obrażającego do odrzucenia wyzwania — o ile zwłoki nie usprawiedliwi bardzo ważną,
udowodnioną przyczyną.
Art. 57.
Wszelką zwłokę niedozwalającą na wyzwanie w terminie 24 godzin, należy wyzwanemu donieść
telegraficznie lub listem express-poleconym.
Art. 58.
O ile wyzwanie nie nastąpi w przeciągu dalszych 24 godzin, a zatem, w ciągu 48 godzin od chwili
obrazy licząc — nie wolno obrażaj ącemu przyj ąć wyzwania bezwarunkowo — chyba tylko
wówczas, jeśli wyzywający udowodni ponad wszelką wątpliwość, iż zwłokę spowodowała siła
wyższa.
Art. 59.
O ile obrażającym jest człowiek obcy, niemający znajomości w miejscu pertraktowania
honorowego, natenczas przysługuje mu prawo zwrócenia się w terminie 24 godzinnym od chwili
wyzwania licząc, do sekundantów swego przeciwnika, powiadomić ich o tym i zażądać od nich
wskazania mu osób, któreby roli sekundantów jego się podjęły.
W razie gdyby zastępcy obrażonego, nie byli w możności wyszukać obrazicielowi dwóch
sekundantów spośród swych przyjaciół — powinni dać mu czas do mianowania sekundantów
w miejscu swego zamieszkania.
Art. 60.
O ile nie ma pewności, czy obrażający faktycznie miał zamiar obrazić wyzywającego, powinien
tenże uprosić jednego, o ile możności wspólnego przyjaciela, któryby poprosił obraziciela
o wyjaśnienie słów względnie czynów wątpliwych. W razie stwierdzenia zamiaru, czas 24 godzinny
przysługuj ący obrażonemu do wyzwania liczy się od chwili poinformowania go przez owego
wspólnego obu stronom przyjaciela.
Art. 61.
Na wypadek jeżeli obraza jest tak ciężką, iż mieści w sobie zakwestionowanie honorowości
obrażonego, winni zastępcy obu stron zwrócić się z podniesionymi zarzutami do sądu honorowego
względnie sądu karnego — przed którymi to instancjami winien obrażający zarzuty swe
podtrzymać.
Art. 62.
Jeżeli w czasie rozstrzygania sprawy przed sądem honorowym lub państwowym, obrażający
powtórnie obrazi wyzywającego — winien tenże odmówić obrazicielowi satysfakcji honorowej,
przerwać pertraktacje — a zastępcy obrażonego winni zakończyć sprawę spisaniem jednostronnego
protokołu.
Art. 63.
Jeżeli człowiek honorowy obrażony zostanie przez osobę notorycznie nie mającą zdolności do
dawania i żądania satysfakcji — winien bez rozpoczynania akcji honorowej, oddać sprawę sądowi
karnemu.
Art. 64.
O ile niezdolność honorowa obraziciela polega na pogłoskach lub domysłach — musi obrażony
mianować zastępców, wyzwać obraziciela, a podnoszone zarzuty podtrzymać przed sądem
honorowym.
Jest bowiem zasadą postępowania honorowego, iż każdy zarzut niehonorowości należy przed
sądem honorowym udowodnić.
Art. 65.
Obrażający, o ile na miejscu obrazy, poszkodowany na honorze tego zażąda — podać mu musi swo-
je imię i nazwisko oraz dokładny adres.
Art. 66.
Zastępcy wyzywającego winni udać się do obraziciela razem i tam w słowach krótkich po przedsta-
wieniu się temuż:
a)   określić zdarzenie, którym ich klient czuje się obrażonym;
b)   wezwać obraziciela do mianowania ze swej strony zastępców;
c)   zostawić swoje adresy, aby zamianowani przez obraziciela sekundanci mogli się z nimi
skomunikować.
Zachowanie się sekundantów obrażonego winno być przy tym zimne, ale grzeczne.
Art. 67.
Wreszcie, jeśli zastępcy wyzywającego nie zastaną obrażającego w domu, winni pozostawić mu
swe karty wizytowe z oznaczeniem godziny, o której powtórnie się zjawią z przydaniem nazwiska
swego klienta.
Jeżeli i za powtórną bytnością obrażającego w domu nie będzie, winni pozostawić mu wyzywający
sekundanci w domu list, z przedstawieniem tego, czego mu ustnie powiedzieć nie mogli (wedle art.
58), oraz określić godzinę i miejsce, w którym oczekiwać będą zastępców wyzwanego.
Art. 68.
Wyzwany, który w chwili wyzwania go w inną, niezałatwioną jeszcze sprawę honorową jest
wmięszany, winien to natychmiast wyzywającym go sekundantom zakomunikować.
Art. 69.
Również na wypadek choroby, nie pozwalającej mu stanąć z bronią w ręku powinien fakt ten już
przy wyzwaniu wyjawić, a na żądanie również udowodnić.
Art. 70.
Jeżeli obraziciel mieszka w innej miejscowości, muszą sekundanci obrażonego celem wyzwania
powiadomić obraziciela telegraficznie, iż do jego miejsca zamieszkania przyjeżdżają. Obraziciel
winien ich oczekiwać, wyzwanie przyjąć i zamianować swoich sekundantów, którzyby udali się do
miejsca zamieszkania obrażonego i tam sprawę przeprowadzili.
Decydującym bowiem w takich wypadkach miejscem właściwym do pertraktacji jest miejsce
zamieszkania obrażonego.
Art. 71.
Obrażający, który w przeciągu 48 godzin od chwili wyzwania go licząc, nie zamianuje zastępców
bez żadnego ważnego powodu — uchyla się tym samym od dania satysfakcji.
Zastępcy wzywającego winni natenczas sporządzić protokół jednostronny, załatwiający ich
klientowi sprawę jednostronnie.
Art. 72.
Wyzwany powinien przyjąć wyzywających go sekundantów grzecznie, spokojnie ich żądania
wysłuchać — wstrzymać się od jakichkolwiek polemik lub wyjaśnień sprawy, a zawiadomić tychże,
iż sekundantów ze swej strony zamianuje i jak najrychlejsze skomunikowanie się tych
z wyzywającymi go sekundantami spowoduje.
Art. 73.
W wypadku, w którym wyzwany odmawia dania satysfakcji winien to sekundantom wyzywającym
go przedstawić w słowach oględnych i grzecznych przy podaniu wszelkich podstaw, na zasadzie
których ono następuje.
Sekundanci obrażonego mogą żądać pisemnego przedstawienia powodów odmówienia satysfakcji
ich klientowi. Odmawiający winien na żądanie przeciwnika zarzuty udowodnić przed sądem
honorowym lub karnym.
ART. 74.
Wyzwany może odrzucić wyzwanie bez kwestionowania honorowości wyzywającego
w następujących wypadkach:
1.   jeżeli stan faktyczny, na którym opiera się wyzwanie nie jest wyraźny lub jeżeli wyzywający nie
chce podać powodu wyzwania;
2.   jeżeli sposób wyzwania nie odpowiada zasadom zwyczajowym honorowego postępowania (art.
46—56);
3.   jeżeli wyzwanie nastąpiło po upływie 48 godzin, bez zaistnienia vis maior powodującej zwłokę;
4.   jeżeli obrażony przed wyzwaniem wniósł skargę sądową przeciw obrażającemu;
5.   jeżeli wyzwanie stoi w rzeczywistym, rzeczowym związku z inną, współcześnie się toczącą
sprawą honorową.

ROZDZIAŁ VII.

Sekundanci.
Art. 75.
Zastępcami honorowymi, albo sekundantami nazywamy osoby mianowane przez strony zatarg
honorowy wiodące po dwóch z każdej strony — mające za zadanie bezwzględnie baczyć, aby
honor ich klienta przez jakąkolwiek czynność lub zaniechanie — nie uległ szkodzie, oraz
obowiązkiem których jest uczestniczyć na miejscu spotkania podczas starcia.
Art. 76.
Gentlemanowi nie wolno przyj ąć mandatu wówczas, jeśli jego klient żąda z góry pojedynku aż do
śmierci jednego z walczących.
Art. 77.
Jak z art. 67 wynika: zastępcami muszą być ludzie honoru, obeznani z zasadami postępowania
honorowego i co równie ważne: z zasadami władania bronią.
Art. 78.
Obowiązkiem człowieka honorowego jest przyjąć zastępstwo honorowe — o ile tego żąda jego
przyjaciel i zastępować jego honor z taką samą troskliwością, jak gdyby się w danej sprawie
o własny honor sekundantowi rozchodziło.
Art. 79.
Sekundant, który przez swą opieszałość lub lekkomyślność naraża na szwank honor swego klienta
staje się niehonorowym (art. 8, l. 27).
Art. 80.
Obowiązkiem sekundantów jest starać się o pokojowe załatwienie sprawy i uważać pojedynek jako
ostateczne załatwienie, skoro tylko w tej drodze honor klienta można uratować.
Art. 81.
Sekundantami czyli świadkami nie mogą być:
   wszystkie osoby w art. 8 od 1—28 wyliczone;
   osoby, które dana obraza w jakikolwiek sposób, bodaj pośrednio dotyka lub w sprawie moralnie
zawikłani;
   małoletni i osoby z powodu ułomności niezdolni do władania bronią;
   krewni do 4 stopnia włącznie wyzwanego lub wyzywającego.
Art. 82.
Sekundanci, którzy skompromitują swego klienta w czasie pertraktacji honorowych winni dać
temuż na żądanie zadośćuczynienie z bronią w ręku.
Art. 83.
Godności swe zastępców obejmują sekundanci na podstawie udzielonego im przez mandanta
pełnomocnictwa, które z reguły winno być nieograniczone, pełne: plein puvoir.
Art. 84.
MOŻE jednak mandant udzielić sekundantom pełnomocnictwo ściśle ograniczone.
Art. 85.
Mandantowi przysługuje prawo każdoczesnego sprzeciwienia się załatwieniu sprawy przez swych
sekundantów, którzy nie mogą pociągać go z tego powodu do odpowiedzialności honorowej.
Art. 86.
Mandantowi przysługuje również prawo każdoczesnego odebrania mandatów swoim sekundantom
bez podania powodów i bez obowiązków odpowiedzialności z tego tytułu.
Art. 87.
O ile sekundanci ustalili pojedynek jako jedyny sposób honorowego załatwienia sprawy, jest ich
obowiązkiem przy tymże pojedynku fungować, wyjąwszy, iż z góry postanowiono w razie
pojedynku wezwać do tegoż innych sekundantów.
Art. 88.
Celem zmienienia zastępców przysługuje każdemu mandantowi prawo w przeciągu 24 godzin po
złożeniu godności przez dotychczasowych zastępców lub po ich usunięciu — zamianować nowych
zastępców, a o ich nazwiskach i adresach w tymżeż samym czasie zawiadomić stronę przeciwną.
Przekroczenie tego terminu uprawnia stronę drugą do zerwania pertraktacji i spisania protokółu
jednostronnego.
Art. 89.
Sekundanci, którzy obejmują zastępstwo w miejsce sekundantów usuniętych lub sekundantów
którzy dobrowolnie złożyli mandaty — nie mają obowiązku respektować dotychczasowego
sposobu załatwiania sprawy oraz czynności swych poprzedników, lecz zachowują wolną rękę tak,
jak gdyby oni pierwsi rozpoczęli zastępować swego klienta honorowo.
Art. 90.
Sekundanci mogą odmówić traktowania ze stroną przeciwną, jeżeli jednym z przeciwnych.
sekundantów jest zawodowy szermierz.
Art. 91.
Sekundant, który w czasie pertraktacji popadł w ostry konflikt ze stroną przeciwną winien
bezzwłocznie mandat złożyć.
Art. 92.
O ile oprócz konfliktu zaszedł między sekundantami wypadek obrazy, winien obrażony sekundant
mandat złożyć i w myśl ogólnych zasad o postępowaniu honorowym wyzwać obrażającego, który
natychmiast po wyzwaniu winien również złożyć swój mandat.
Art. 93.
Na wypadek, jeśli wyzwany odmawia dania satysfakcji honorowej wyzywającemu, powinni tegoż
zastępcy zażądać od wyzwanego podania powodów odmowy na piśmie,
Art. 94.
O ile odmowa dania satysfakcji nie zostanie umotywowaną — natenczas zastępcy wyzywającego
jednostronnym protokołem załatwiają sprawę swemu klientowi.
Art. 95.
Jeżeli powodem odmowy dania satysfakcji jest zarzut niehonorowości postawiony wyzywającemu,
a sprawa nie da się wyjaśnić między zastępcami natenczas zastępcy oddają sprawę sądowi
honorowemu (patrz rozdział: O sądach honorowych).
Art. 96.
Skoro zarzuty postawione przez wyzwanego honorowi wyzywaj ącego okażą się przed sądem hono-
rowym nieprawdziwymi — natenczas wyzwany jako oszczerca, traci prawo dawania i żądania
satysfakcji honorowej, co też zastępcy wyzywającego stwierdzą w protokole, który należy
opublikować.
Art. 97.
Jeżeli strona wyzwana nie posiada znajomości w miejscu dokonanego wyzwania i zażąda od
wyzywających go sekundantów wskazania dwóch gentlemanów, którzyby objęli godność jego
zastępców — winni sekundanci wyzywającego w przeciągu 24 godzin od wyzwania wskazać
wyzwanemu tego rodzaju zastępców.
Art. 98.
Każdy mandant, mianując swoich zastępców powinien dokładnie i szczegółowo poinformować ich
o faktycznym stanie rzeczy, oraz o pobudkach, które nim kierowały przy konflikcie.
Art. 99.
Tylko wówczas wolny jest mandant od obowiązku art. 98 określonego, jeżeli powodem zajścia są
okoliczności natury dyskretnej lub drastycznej.
Art. 100.
Wobec faktu, iż na ziemiach polskich jest w używaniu kilka kodeksów honorowych, przeważnie
niemieckich, winni sekudanci zaraz przy pierwszym spotkaniu się ustalić pisemnie kodeks, którego
zasad w czasie pertraktacji będą przestrzegać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Brytyjczycy, nic się nie stało!!!

  Brytyjczycy, nic się nie stało!!! A to gagatek ! Przecie kosher Izaak … https://geekweek.interia.pl/nauka/news-newton-jakiego-nie-znamy-zb...