poniedziałek, 22 lutego 2021

Polski kodeks honorowy - Władysław Boziewicz 10 i 11

ROZDZIAŁ X.

Sądy rozjemcze.
Art. 175.
We wszystkich wypadkach, w których pomiędzy sekundantami zachodzi niezgoda zapatrywań,
niedotycząca ani zdolności honorowej jednej ze stron, ani sposobu interpretowania postanowień
kodeksu honorowego — różnicę zdań rozstrzyga sąd rozjemczy.
Art. 176.
O ile różnica zdań dotyczy wyboru broni, sąd taki nazywa się sądem dla oznaczania broni.
Art. 177.
Sąd rozjemczy składa się z sekundantów stron obu, którzy na wspólnym posiedzeniu wybierają
z poza swego grona osobę piątą, która spór rozstrzyga. W razie niemożności porozumienia się co do
osoby sędziego rozjemczego, układają terno, jak przy wyborze superarbitra i losowaniem
rozstrzygają.
Art. 178.
Osoba sędziego rozjemczego winna być nieskazitelną i nie interesowaną nawet pośrednio w sporze. Prócz tego, sędzia rozjemczy winien cieszyć się zaufaniem stron obu oraz zajmować znaczniejsze stanowisko społeczne. Art. 179.
Orzeczenie sądu rozjemczego zapada przez decyzję sędziego rozjemczego i jest definitywne i nieodwołalne. Obie strony muszą mu się poddać bezwzględnie, zaś strona uchylająca się od wykonania orzeczenia sądu rozjemczego uprawnia przeciwnika do zerwania rokowań i spisania jednostronnego protokołu. Art. 180.
Orzeczenie sądu rozjemczego musi być pisemne, w dwóch egzemplarzach sporządzone i każdej ze stron doręczone. Orzeczenie podpisuje tylko sędzia rozjemczy. Art. 181.
Sposób postępowania przed sądem rozjemczym regulują analogiczne postanowienia odnoszące się do sądu honorowego. Art. 182.
W szczególności podstawą rozstrzygnięcia sądu rozjemczego jest zapis, obejmujący we formie py¬tania kwestię sporną — a sędziemu rozjemczemu nie wolno nic ponadto orzec, co strony w zapisie przedkładają do rozstrzygnięcia. Art. 183.
Orzeczenie sądu rozjemczego nie tworzy prejudykatu dla innych analogicznych wypadków.

ROZDZIAŁ XI. Zastępstwo w pojedynku.

Art. 184.
Jest zasadą kodeksu honorowego, iż każda osobista zniewaga może być dochodzona jedynie przez osobę, którą dotyka, przeciw tej osobie, która się jej dopuściła. Jednakowoż ta zasada dopuszcza kilka, tutaj wyczerpująco wyliczonych, wyjątków zastępstwa w pojedynku, a to z tego powodu, by uniknąć większego zła lub z uwagi na zasady rycerskości. Art. 185.
I tak za ojca może wystąpić syn, jeżeli:
1.   ojciec jest kaleką lub niezdolny fizycznie do władania bronią;
2.   ojciec przekroczył 60 lat życia;
3.   o ile przeciwnik ojca jest bliższy wiekiem synowi niż ojcu.
Te wszystkie trzy wyszczególnione wypadki zastępstwa są dozwolone tylko wówczas, jeżeli ojciec jest stroną obrażoną.
Uwaga: Niektórzy autorowie, np. Gel1i, przyznają synowi bez względu na wiek przeciwnika prawo zastępowania ojca. Art. 186.
O ile ojciec znieważający słownie przeciwnika został przez tegoż czynnie znieważony — natenczas syn znieważonego ojca bez względu na postanowienie poprzedniego artykułu ma prawo zastąpienia ojca w pojedynku. Art. 187.
Jeżeli ojciec jest obrazicielem, nie przysługuje synowi prawo zastępstwa. Art. 188.
Pod tymi samymi warunkami, jak syn w miejsce ojca, zastąpić może wnuk obrażonego dziadka, skoro tenże nie ma żadnego syna zdolnego do zastąpienia. Art. 189.
Starszy brat albo ojciec mogą zastąpić w pojedynku małoletniego brata względnie syna, o ile temuż odmówiono satysfakcji z powodu małoletności. O ile małoletni jest obrazicielem, to tego rodzaju zastępstwo nie może mieć miejsca. Art. 190.
Zastępstwo za przyjaciela dozwolone jest w następujących wypadkach:
a)   jeżeli obrażony przyjaciel jest małoletni, obrażający zaś pełnoletni;
b)   jeżeli obrażony przyjaciel fizycznie nie jest zdolny do dochodzenia swej krzywdy z bronią
w ręku (jest chory, kaleka), a nie ma ojca ani brata lub syna, którzy by mogli go zastąpić;
c)   jeżeli obraziciel dopuścił się obrazy pod nieobecność przyjaciela i na pierwsze wezwanie
obrońcy tegoż zniewagi nie cofa.
Art. 191.
Zastępstwo przyjaciela musi być przez obraziciela uznane i dlatego sekundanci winni od tegoż
żądać odnośnego pisemnego oświadczenia. Oświadczenie to jest konieczne dla tego, ponieważ
zastępujący wchodzi w wszelkie prawa przysługujące obrażonemu.
Art. 192.
Każda obraza kobiety godzi w jej naturalnego obrońcę, któremu przysługuje prawo pociągnięcia
obraziciela do odpowiedzialności honorowej. Na tej podstawie przysługują następujące zastępstwa
mężczyznom w obronie czci kobiety:
a)   mężowi w obronie czci żony;
b)   bratu, ojcu, wnukowi, wujowi, siostrzeńcowi lub szwagrowi, o ile jest niezamężną, wdową, lub
rozwiedzioną z mężem;
c)   wszystkie osoby pod b) wymienione, jeżeli kobieta zamężna nie żyje z mężem, choćby ów nawet
w tej samej miejscowości przebywał;
d)   gospodarz domu, jeżeli u niego zniewaga kobiety miała miejsce, o ile jest przy tym obecny;
e)   w każdym innym wypadku mężczyzna, który jej towarzyszy, a gdy ich jest kilku, najmłodszy
z nich;
f)   mężczyzna, który prowadzi kobietę pod rękę, nawet wówczas, gdy obecni są przy tym krewni
obrażonej.
Art. 193.
Za obrazę wyrządzoną przez kobietę odpowiedzialni są mężczyźni w tym samym porządku, który
powyższe artykuły określiły.
Art. 194.
Kwestie sporne między zastępcami, czy w danym wypadku dopuszczalne jest zastępstwo,
rozstrzyga sąd rozjemczy.
Art. 195.
Jeżeli obraziciel uchyla się od dania satysfakcji prawnie zastępującemu, natenczas zastępcy tegoż są
uprawnieni do spisania jednostronnego protokółu, a stanowisko obraziciela skwalifikować, jako
odmowę dania satysfakcji.
Protokół taki zależnie od okoliczności można opublikować.
Trudno stwierdzić, aby niemiecka kultura w kwestii pojedynku przyniosła nam jakiekolwiek
elementy dodatnie i ażeby w jakikolwiekbądź sposób w tej dziedzinie przejawiła się dodatnim
wpływem na nasze społeczeństwo. Rozwielmożnienie się w ostatnich przed wojną latach,
śmiesznych dziecinnie zwyczajów burszowskich „sprawy honorowe" na zawołanie i obstalunek —
dalej wprowadzenie niemieckiego sposobu patrzenia na pojedynek jako na mensurę, pozwalającą na
nieszkodliwy upust krwi gorącej młodzieży — to wszystko powodowało spisywanie warunków
pojedynku w sprawach najbłahszych, których powodem było ostre spojrzenie, no i knajpa.
Pojedynek jest nadto poważną rzeczą, by go sprowadzać do poziomu sportowej, zabawy
uniwersyteckiej, a nadto niebezpieczną, by nią kończyć każdą sprawę honorową, której powód
kwalifikuje się raczej do humorystycznego pisma.
Te naleciałości niemieckie, winne z polskiego zwyczaju honorowego raz na zawsze ustąpić
i dlatego tak jak z jednej strony, udzielając wskazówek sekundantom, polecamy im jak najusilniej
gorącą troskę o pokojowe załatwienie sprawy — tak z drugiej strony, w razie gdyby uznali
pokojowe zakończenie za niedopuszczalne, natenczas z naciskiem podkreślamy, iż pojedynek
winien się odbyć na warunkach ostrych, któreby nie dopuściły do obniżania tego odwiecznego
zjawiska społecznego do poziomu zabawki kilku, mniej lub więcej lekkomyślnych ludzi.
I to jest najważniejsza zasada, na którą winni baczyć sekundanci.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Brytyjczycy, nic się nie stało!!!

  Brytyjczycy, nic się nie stało!!! A to gagatek ! Przecie kosher Izaak … https://geekweek.interia.pl/nauka/news-newton-jakiego-nie-znamy-zb...