środa, 14 lipca 2021

PiłsudskiKarol Wojciechowski 21.11.2003

Piłsudski

Karol Wojciechowski 21.11.2003

W tym roku mija 85. rok od chwili, kiedy Polska odzyskała niepodległość.
Polskie społeczeństwo na ogół wiąże datę 11. listopada z osobą Józefa
Piłsudskiego. Na łamach Racji Polskiej przedstawiamy więc życie i
działalność tej postaci, bowiem odegrała ona niewątpliwie znaczącą rolę
zarówno w czasie pierwszej wojny światowej, w okresie walki o niepodległość,
jak i później, już w II Rzeczypospolitej.

MŁODOŚĆ

Józef Piłsudski urodził się w ziemiańskiej rodzinie Piłsudskich dnia 5
grudnia 1867 roku. Była to rodzina nie całkiem normalna. Ludwik Krzywicki w
swoich Wspomnieniach wskazywał na „duży procent odchyleń nieco nienormalnych
pod względem duchowym” wśród rodzeństwa Józefa Piłsudskiego. „Najmłodszy
Kacper był zakałą w rodzinie. Niepoprawny kleptoman […] Helena była
niewątpliwie niedorozwinięta pod względem umysłowym. Zofia Zubobowa, która
uczyła młodych Piłsudskich matematyki i druga nauczycielka, panna
Malinowska, odzywały się o niej jeżeli nie jako o idiotce, to jednak jako o
półidiotce”. Brat Bronisław „ma odczyt w Krakowie. W toku odczytu w pewnej
chwili zaczyna mówić ciszej i ciszej jakby zmęczony, aż w końcu zasypia…
Kiedy indziej na towarzyskim zebraniu wieczornym przeprasza obecnych, że
jest bardzo zmęczony i musi udać się do domu. Kiedy po pół godzinie inni
goście wychodzą, znajdują go w postawie stojącej w przedpokoju, lecz
śpiącego, z jedną ręką w rękawie palta”. Andrzej Garlicki sugeruje, że
przyczyn takich „anomalii” należy być może szukać w zbyt bliskich więzach
krwi łączących rodziny rodziców Piłsudskiego – Billewiczów i Piłsudskich.
Młody Józef był wychowywany w kulcie tradycji powstańczej i od dzieciństwa
darzył uwielbieniem poezję Słowackiego. Od początku także fascynował się
socjalizmem i był jednym z założycieli PPS na ziemiach polskich, w marcu
1893 został liderem tzw. sekcji litewskiej. Był w istocie także rosyjskim
rewolucjonistą. Przez rok (1885-1886) studiował medycynę w Charkowie i tam
też prawdopodobnie zetknął się z ruchem rewolucyjnym. W 1887 roku był
zamieszany w proces rosyjskiej grupy terrorystycznej, która usiłowała –
bezskutecznie zresztą – urządzić zamach na cara Aleksandra III. W procesie
tym pięciu spiskowców zostało skazanych, m.in. rodzony brat Lenina –
Aleksander Ulianow. Piłsudski był zamieszany w poszukiwanie środków
chemicznych do bomby, którą zamierzano wykorzystać w zamachu. Skazany został
za to zarządzeniem administracyjnym na pięć lat zesłania na Syberię. Jak
podaje pismo ekologów Zielone brygady (nr 11 (137)/99, 16-31 sierpnia 1999
r.) – Piłsudski jadł ekskrementy, czyli „ciała mordowanych przyjaciół”.
Jeśli to prawda, to musiało mieć to miejsce właśnie na Syberii, w okolicach
Irkucka. Niemniej jednak, Piłsudski był zesłany na Syberię jako zwykły
awanturnik i rewolucjonista rosyjski, a nie jako bojownik o niepodległość.
Około tego czasu – jak sam o sobie pisał – „postanowiłem bliżej się zapoznać
z samym socjalizmem i przeczytałem po rosyjsku pierwszy tom Kapitału Marksa.
[…] lektura ta pogłębiła znacznie moje poglądy na społeczeństwo i
bezwiednie zacząłem ulegać wpływowi logicznie zbudowanej koncepcji Marksa”.
W 1903 roku w artykule Jak stałem się socjalistą sformułował krótko swój
program polityczny: „Socjalista w Polsce dążyć musi do niepodległości kraju,
a niepodległość jest znamiennym warunkiem zwycięstwa socjalizmu w Polsce”.
Stąd też razem ze swoimi towarzyszami partyjnymi dążył do budowy
„Rzeczpospolitej Ludowej”. PPS doprowadziła więc do tego, że powstał zamęt
rewolucyjny na ziemiach Kongresówki w postaci masowych ataków
terrorystycznych, w wyniku których ginęła ludność cywilna, tak jak to miało
miejsce np. na placu Grzybowskim przy kościele Wszystkich Świętych. Po
niedzielnej Mszy św., wśród tłumu wiernych, którzy zaczęli wychodzić z
kościoła, zjawiła się bojówka PPS i oddała kilka strzałów do policji
rosyjskiej, a następnie wmieszała się w tłum. Policja oddała wtedy salwę w
kierunku pobożnych ludzi, w wyniku czego padło zabitych 11 cywilów.
Piłsudski określił po latach tę akcję jako „dowcipną”, natomiast prasa
endecka pisała o tym: „Organizatorzy demonstracji tak się zachowali, jak
banda przybyszów wśród obcego sobie całkiem środowiska, którego krew nic ich
nie kosztuje i którego uczucia nic ich nie obchodzą”. PPS dalej jednak
organizowała napady na urzędy pocztowe, sklepy spirytusowe, pociągi oraz, co
ciekawe, na robotników endeckich… Wywiązała się z tego nawet mała wojna
domowa między robotnikami endeckimi i socjalistycznymi. W nocy z 6 na 7
czerwca 1907 roku PPS urządziła napad na urząd pocztowy w Kieleckim, który
przyniósł robotnikom olbrzymi dochód – 2 ruble i 75 kopiejek (sic!).
Aczkolwiek trzeba przyznać, że tow. Wiktor – jak nazywano Piłsudskiego w
kręgach socjalistycznych – odniósł jeden sukces, kiedy w napadzie na pociąg
na stacji Bezdany ukradł 477, 408 rubli. Później propaganda piłsudczykowska
przedstawiała te czyny jako wielkie bohaterstwo, ale w istocie było to
zwykłe przestępstwo. Przecież napadając na urząd pocztowy, PPS rabowała
polskie pieniądze, tzn. pieniądze Polaków wpłacane na poczcie. Piłsudski nie
miał prawa tych pieniędzy sobie przywłaszczać. Poza tym w takich jatkach
ginęło bardzo dużo osób. Np. w wyniku jednej akcji, w tzw. „krwawą środę”,
15 sierpnia 1906, zginęło 80 rosyjskich policjantów. Tymczasem Liga Narodowa
utrzymywała się z dobrowolnych składek. Bardzo ostro przeciwko akcjom PPS
wystąpili Bolesław Prus w powieści „Dzieci” i Henryk Sienkiewicz w powieści
„Wiry”. Warto wyjaśnić, że autor Krzyżaków był związany z endecją. W dniu 12
maja 1899 roku Piłsudski odstąpił od kościoła katolickiego i przystąpił do
kościoła ewangelickiego, aby móc ożenić się z rozwódką Marią z Koplewskich
Juszkiewiczową.

CZASY WALKI O NIEPODLEGŁOŚĆ

W roku 1904, w czasie wojny rosyjsko-japońskiej, Piłsudski chciał
doprowadzić do wybuchu powstania polskiego na ziemiach polskich przeciwko
Rosji. On sam i związany z nim obóz polityczny uważali bowiem, że w
nadchodzącym konflikcie należy opowiedzieć się po stronie państw
Trójprzymierza. I tym właśnie tkwił największy błąd Piłsudskiego – to że
związał swą przyszłość z rządem niemieckim. Państwo niemieckie było
doskonale zorganizowane, rozwijało się gospodarczo, prowadziło systematyczną
akcję rugowania Polaków z ziem zachodnich. Tymczasem Rosja była państwem
upadającym, pogrążonym w chaosie rewolucyjnym, słabnącym gospodarczo – i
dlatego przedstawiała mniejsze zagrożenie dla przyszłości ziem polskich.
Niemcy były w stanie utrzymać Polaków pod swym nadzorem, przyszła Rosja –
już nie. Dlatego też odzyskanie niepodległości zależało od zwycięstwa
Anglii, Francji i USA.
W 1904 roku Piłsudski pojechał za pieniądze japońskie i dzięki udogodnieniom
wywiadu angielskiego do Japonii, aby przekonać tamtejszy rząd, że
zorganizuje w interesie japońskim polskie powstanie. Akcję Piłsudskiego
sparaliżował jednak przybyły o dwa miesiące wcześniej do Tokio – Roman
Dmowski, który przekonał Japończyków, że polskie powstanie wcale nie leży w
interesie Japonii, gdyż Rosja szybko powstanie polskie stłumi, a wtedy
wojsko, które tam obecnie trzyma, będzie mogła przerzucić na front japoński.
Doszło wtedy do 9-godzinnej rozmowy miedzy Dmowskim a Piłsudskim, o której
Dmowski wspominał: „Usiłowałem ich (Piłsudskiego i jego towarzyszy)
przekonać, że to, co chcą zrobić jest nonsensem i zbrodnią wobec Polski
[…] W odpowiedzi dostałem porcję mętnych frazesów, wygłoszonych z ogromną
pewnością siebie”.
Piłsudski nadal jednak wiązał swą przyszłość z państwami centralnymi, a
około 1909 roku został nawiązany kontakt pomiędzy PPS-Frakcją Rewolucyjną a
wywiadem austriackim. W dniu 6 sierpnia 1914 roku Piłsudski na czele
oddziałów Kompanii Kadrowej (ok. 400 ludzi) wkroczył do Królestwa z Krakowa
z zamiarem wszczęcia powstania w Kielcach. Co ciekawe, dzień wcześniej, szef
niemieckiego sztabu gen. Moltke, donosił 5 sierpnia niemieckiemu Urzędowi
Spraw Zagranicznych, że przygotowana jest polska akcja powstańcza w
Królestwie. „Przygotowane” powstanie nie wybuchło, ponieważ Polacy w
Kielcach zamknęli przed wojskami Piłsudskiego swoje domy i okna. „Kadrowcy”
próbowali nawet pozyskać dla swej akcji Sienkiewicza, ale ten, w swoim
pobliskim dworku w Oblęgorku, nie wpuścił powstańców do środka, bo – jak sam
powiedział – „wy idziecie z Niemcami, nie tędy droga”. 27 sierpnia z rozkazu
wodza naczelnego armii austriackiej stworzone zostały Legiony Polskie,
oczywiście w ramach armii austriackiej, składające zwykłą przysięgę
Landsturmu. 5 września 1914 przysięgę na wierność cesarzowi austriackiemu
złożył Piłsudski. 15 grudnia 1914 roku z rozkazu arcyksięcia Fryderyka
został mianowany brygadierem. W pieśni-hymnie My, pierwsza brygada
żołnierze, którzy nie dostali poparcia społeczeństwa polskiego, śpiewali:

Nie chcemy już od was uznania
Ni waszych mów, ni waszych kies.
Bo minął już czas kołatania
Do waszych serc, j…. was pies.

Legiony w szczytowym momencie, w sierpniu 1915 roku, liczyły tylko 21,5 tys.
żołnierzy. Dnia 5 listopada 1916 roku opublikowano akt dwóch cesarzy:
niemieckiego i austriackiego. Mówił on o utworzeniu „samodzielnego”
państewka polskiego z części ziem Kongresówki. Termin „samodzielny” oznaczał
w prawnym języku niemieckim tyle, co Bawaria lub Saksonia. 29 września 1916
roku Piłsudski został zdymisjonowany z Legionów przez austro-węgierskie
dowództwo armii. Legiony zostały przekazane Niemcom, a mianowicie
generał-gubernatorowi Hans von Beselerowi, a następnie przekształcono je w
Polską Siłę Zbrojną (Polnische Wehrmacht).15 stycznia 1917 roku Piłsudski
został z nominacji pruskich władz okupacyjnych mianowany przewodniczącym
Komisji Wojskowej w Tymczasowej Radzie Stanu. Tymczasem w Rosji wybuchła
rewolucja i Piłsudski przestał być Niemcom potrzebny. Zatrzymali go więc w
Magdeburgu 22 lipca 1917 r., gdzie w areszcie przesiedział do 10 listopada
1918 r. Pobyt w Magdeburgu nie miał bynajmniej charakteru „męczeńskiego”.
Piłsudski mógł korzystać z trzech pokojów mieszkalnych, ogródka,
otrzymywanego żołdu. Miał też pozwolenie na spacerowanie po mieście „w
asyście feldfebla” (Piłsudski). Od 31 października do 8 listopada 1918 r.
Piłsudski prowadził pertraktacje z przedstawicielem niemieckim, Harry’m
Kessler’em, w wyniku których uzgodniono, że zostanie on (Piłsudski)
przewieziony do Warszawy specjalnym pociągiem oraz że państwo polskie nie
będzie żądać „ani cala” ziemi z zaboru niemieckiego, chyba, że Ententa
przyzna coś Polsce w „prezencie”. Piłsudski przybył do Warszawy i 22
listopada 1918 r. samowolnie ogłosił się Tymczasowym Naczelnikiem Państwa.
Natychmiastowo nawiązał stosunki dyplomatyczne z Niemcami, co w ówczesnych
warunkach politycznych, tuż po podpisaniu kapitulacji przez Niemców i na
kilkadziesiąt dni przed rozpoczęciem obrad konferencji wersalskiej, było
krokiem wprost samobójczym, ponieważ groziło tym, że Polska nie będzie
zaliczona do grona „państw alianckich”. W dniu 18 listopada 1918 r.
Piłsudski mianował rząd Jędrzeja Moraczewskiego – rząd czysto
socjalistyczny. Stało się to wówczas, gdy ogromna większość wyborców
pragnęła oddać swoje głosy na listę endecką.

* * *

Piłsudski w swoich planach politycznych dążył do budowy państwa opartego na
ustroju federacyjnym. W tym celu zmierzał do zorganizowania państwa
litewskiego, białoruskiego i ukraińskiego. Często jednak posuwał się w swych
zamiarach zbyt daleko. Po wejściu wojsk polskich do Wilna 19. kwietnia 1919
roku, Piłsudski wydał odezwę Do mieszkańców byłego Wielkiego Księstwa
Litewskiego, co umożliwiło – zupełnie niepotrzebnie – samookreślenie
polityczne społeczności tego obszaru, zamiast przyłączyć od razu Wilno do
Polski, czego z kolei domagała się ludność miasta oraz na co zezwalały
mocarstwa zachodnie. W podobny sposób, dnia 21 kwietnia 1920 r., podpisał
układ z przedstawicielem ukraińskim, Petlurą, według którego Polska miała
uznać niepodległość Ukrainy na wschód od Zbrucza. Oznaczało to, że Naczelnik
Państwa zrzekał się Kamieńca Podolskiego. Dnia 25. kwietnia Piłsudski podjął
ofensywę na Ukrainie, czyli osławioną „wyprawę na Kijów” – zupełnie
niepotrzebną i nieprzemyślaną, albowiem akcja Piłsudskiego nie wzbudziła
prawie żadnego entuzjazmu wśród ludności ukraińskiej. Piłsudski musiał się
wycofywać, a już 4. lipca rozpoczęła się zwycięska ofensywa wojsk Michaiła
Tuchaczewskiego. Wojska sowieckie uderzyły na miasto Radzymin, na przedpolu
Warszawy, 13 sierpnia. W tym czasie Piłsudski zachowywał się zupełnie
nieodpowiedzialnie i całkowicie stracił głowę. Wspominał o tym marszałek
Sejmu Maciej Rataj: „Piłsudski stracił pod wpływem klęsk głowę. Opanowała go
depresja, bezradność, powtarzał ciągle, iż wszystkiemu winien jest upadek
‚moralu’ w wojsku […] ale nie umiał wskazać sposobów podniesienia go:
wszystkich nawet najbliższych mu zadziwiała jego apatia, sugerowano mu, by
udał się do jednego lub drugiego oddziału wojska, pokazał się, dodał otuchy
żołnierzy – daremnie […] Apatia płynęła, zdaje się, z niewiary w możliwość
zwycięstwa […] Zdenerwowanie dochodziło u Piłsudskiego do ostatnich
granic. Nadrabiał biciem w stół, krzykiem i trywialnością”. Bitwę warszawska
stoczono w dniach 12-15 sierpnia. Tymczasem 12. sierpnia Piłsudski złożył
dymisję ze stanowiska Naczelnego Wodza i Naczelnika Państwa, którą wręczył
premierowi Witosowi. Następnie Piłsudski wyjechał do swojej konkubiny i
córek, które znajdowały się we wsi Bobowa, 147 km na południowy wschód od
Krakowa, tuż przy granicy czeskiej. Wspomina o tym w swoich pamiętnikach
żona Piłsudskiego, Aleksandra Szczerbińska. Na drodze Warszawa-Bobowa nie
była ani kilometra drogi asfaltowej. W 1920 r. w zawodach samochodowych
Targa Florio Grand Prix, T. Meregalli, jadąc samochodem Nazzaro, wygrał je z
przeciętną szybkością 31,74 km/h. Ale samochód Piłsudskiego nie był
nowoczesnym Nazzaro, a drogi w Polsce nie były podobne do Targa Florio Grand
Prix. Dojechał więc do „rodziny” prawdopodobnie nie wcześniej niż 14.
sierpnia, a do Puław, do swych wojsk, wrócił być może 16. sierpnia, już po
decydujących fazach bitwy warszawskiej. Autorem planu bitwy był Szef Sztabu
gen. Tadeusz Rozwadowski. Sporządził on tzw. rozkaz 10 000, na którym
znajduje się jedynie podpis Piłsudskiego. Skoro jednak Piłsudski podał się
do dymisji, to Naczelnym Wodzem został szef sztabu generalnego, co oznacza,
że wodzem naczelnym w bitwie warszawskiej był gen. Tadeusz Jordan
Rozwadowski. Aczkolwiek nie umniejsza to faktu, że Piłsudski z pewnością ma
pewne zasługi w zwycięskich w bitwach nad Niemnem.
Po ogłoszeniu Konstytucji Marcowej i po odbytych dnia 5. listopada 1922 r.
wyborach do Sejmu, które wygrała endecja, Piłsudski przestał być
Naczelnikiem Państwa i stał się osobą prywatną. Zamieszkał w Sulejówku,
gdzie robiono mu zdjęcia z żoną cerującą jego skarpety, w ramach kampanii i
propagandy przed zamachem majowym.

CZASY BELWEDERSKIE

12. maja 1926 roku Józef Piłsudski, na czele wiernych mu oddziałów
wojskowych, wkroczył do Warszawy z zamiarem przejęcia władzy. Wojsko Polskie
wierne legalnemu rządowi nie mogło przybyć do Warszawy dlatego, że
socjaliści razem z komunistami ogłosili strajk kolejarski. W ciągu trzech
dni walk zginęło 215 żołnierzy i aż 164 osoby cywilne. Rannych było ponad
900 osób. Taki był bilans strat wojny domowej, którą rozpętał Józef
Piłsudski.
Jedną z pierwszych reform jakie wprowadził Komendant po objęciu władzy to
unieważnienie wszystkich planów modernizacji polskiego wojska oraz rewizja
budżetu wojskowego, w którym najważniejszą rolę odegrały masowe podwyżki
płac w wojsku, w tym szczególnie płac oficerskich. W czasie, gdy w Polsce
płace spadły średnio o 18-42%, Piłsudski podwyższył płace oficerskie o 50%.
Doszło do takiego absurdu, że oficerowie w Polsce zarabiali więcej, niż
oficerowie w USA i Francji. Na przykład generał brygady zarabiał we
Francji – 3, 080 $ rocznie, w USA – 4, 500 $, a w Polsce – 5, 660 $.
Wartości kwalifikacyjne i wojskowe tych ludzi były niezbyt wysokie. Nie
mieli oni ukończonych szkół wojskowych, a bardzo często byli to po prostu
dawni koledzy z Legionów. Ciekawe są też osiągnięcia sanacji, jeśli chodzi o
lotnictwo. Polska w 1939 r. posiadała mniej zdolnych do walk samolotów
bojowych, niż w roku 1926.
W polityce wewnętrznej Piłsudski zaprowadził rządy – jak pisze prof. Andrzej
Garlicki – „dyktatorskie”. Urządzał nawet swoiste komedie. Gdy Zgromadzenie
Narodowe wybrało go na prezydenta Polski, on wyboru nie przyjął, tłumacząc
to ograniczeniami, jakie na funkcję prezydencką nakłada Konstytucja Marcowa.
Dla opozycji politycznej – prawicowej, liberalnej i lewicowej – symboliczne
pozostaną na zawsze sprawa brzeska i Bereza Kartuska. Oczywiście w Berezie
prześladowano opozycję polityczną, ludzi katowano, odbierano im zdrowie,
przez co kilka osób nawet zmarło. Nie przeszkadzało to propagandzie
sanacyjnej nazywać Berezę skromnie „obozem odosobnienia”. Metody walki z
opozycją były zresztą przeróżne – np. za pomocą masowych aresztowań. Po
zamordowaniu min. Pierackiego, bez żadnego powodu aresztowano w ciągu jednej
doby 900 ludzi w całej Polsce. W latach 1926-28 oraz krótko w 1930 roku
Piłsudski był premierem państwa. W 1929 r. sanacyjny BBWR urządził sobie
kampanię wyborczą za 8 mln złotych z pieniędzy budżetu państwa (tzw. afera
Czechowicza). Piłsudski odseparowywał się dość ostro od społeczeństwa, co
znalazło wyraz w jego słowach, wypowiedzianych 28. listopada, na posiedzeniu
Rady Gabinetowej: „Ja zawsze mówię, że nie jestem Polakiem, bobym się często
za panów wstydził i wstydzę”. Uważał siebie bowiem za Litwina. Prof.
Garlicki w swoich książkach o Piłsudskim pisze też o niezrównoważeniu
Marszałka i sugeruje dziedziczność jego dewiacji psychicznych. W ostatnich
latach życia miewał „okresy psychicznych zapaści”, a E. Rydz-Śmigły mówił,
że „człek to nienormalny, co ukryć się nie da, a skoro się wyda, uważać nas
będą za trzodę głupców, żeśmy tego nie spostrzegli”.
Polityka zagraniczna sanacji była proniemiecka. 26. stycznia 1934 roku
ogłoszono dziesięcioletni pakt o nieagresji między III Rzeszą hitlerowską a
Polską. Pakt wstrząsnął podstawami francuskich aliansów we wschodniej
Europie i zepchnął Polskę w kierunku izolacji strategicznej, w jakiej
znalazła się w 1939 r. Gdy w kwietniu 1934 r. przybył do Polski francuski
minister spraw zagranicznych Bathon, dano mu do zrozumienia, że Polska nie
pozwoli się traktować jak państwo lenne. Piłsudski odmówił prowadzenia
rozmów z Bathonem. Tymczasem Francuzi chcieli przedyskutować warunki
polsko-francuskiej współpracy wojskowej.
W 1932 r. wprowadzono nowy kodeks karny, który uchylał karalność przerywania
ciąży w niektórych przypadkach.
Józef Piłsudski zmarł 12 maja 1935 r.

NOTA BIBLIOGRAFICZNA:

Dmowski, Roman – Polityka polska i odbudowanie państwa, Częstochowa1937
Garlicki, Andrzej – U źródeł obozu belwederskiego, Warszawa 1979
Garlicki, Andrzej – Józef Piłsudski 1867-1935, Warszawa 1988
Giertych, Jędrzej – O Piłsudskim, Londyn 1987
Giertych, Jędrzej – Rozważania o bitwie warszawskiej 1920-go roku, Londyn
1984
Giertych, Maciej – Dmowski czy Piłsudski?, Wrocław 1995
Piłsudski, Józef – Myśli, mowy i rozkazy, Warszawa 1989
Siedlik, Tadeusz – Z historii Polski 1900-1939. Klęska demokracji, Opole
1997
Wasilewski, Stefan – Pięćdziesiąt lat zwątpienia, nadziei i walki 1864-1914,
Warszawa 2002

Dziękujemy kol. Karolowi Wojciechowskiemu za udostępnienie nam swojego
referatu [redakcja MWmazowsza]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

W błędnym kole wspakultury i otchłani bezdziejów

W dniu 13 stycznia tego roku minęła 120. rocznica urodzin Jana Stachniuka „Stoigniewa” – jednego z najbardziej oryginalnych polskich myślici...