Czym jest nowoczesny survival
Jadąc samochodem słuchałem ostatnio 470 odcinka podcastu Jacka Spirko „The Survival Podcast”. Odcinek nosił tytuł „What Is Modern Survivalism” i opowiadał o tym, jak to Jack wymyślił nowoczesną sztukę przetrwania.
Większości z nas survival kojarzy się raczej z przetrwaniem nieprzewidzianej sytuacji w lesie, czy innego rodzaju głuszy. Rozpalaniem ognia przy użyciu dwóch patyków (ewentualnie krzesiwa i hubki), chwytaniem zwierząt w zaimprowizowane pułapki, budową schronienia z darni i gałęzi i tak dalej.
Jack tymczasem chciał zrobić podcast, w którym opowiadałby słuchaczom o tym, jak mogą przygotować się na trudne czasy (kataklizm o światowym lub lokalnym zasięgu albo po prostu na utratę pracy czy coś równie kłopotliwego jak awaria sieci elektroenergetycznej). Wiedział jednak, że ludzki umysł neguje obecność sytuacji zagrożenia, dopóki nie jest ona ewidentna, więc musiał wymyślić metodę na to, by swój podcast sprzedać.
Audycja dostępna jest za darmo, ale Jack zachęca mocno do dołączenia do Members Support Brigade, członkowstwo w tej grupie kosztuje 5$/miesiąc, przez co za wysłuchanie jednego odcinka płaci się 20 centów.
Jak więc sprzedać przygotowanie swojego domu i rodziny na sytuację, w której shit hits the fan, czyli gówno trafi w wentylator? Ano trzeba po prostu ludziom uświadomić, że większość z tych sposobów na przygotowanie na kataklizm, służy też poprawie jakości życia na co dzień!
I to właśnie jest kwintensencją nowoczesnego survivalu: przygotowanie na najgorsze, służące również ułatwianiu sobie codziennego życia.
Fundamentem nowoczesnego survivalu jest uświadomienie sobie istnienia wszechobecnych zagrożeń, które choć być może nie bardzo prawdopodobne, mogą mieć potworne skutki. Szansa globalnej epidemii jest moim zdaniem niewielka, ale z pewnością większa, że znajdę się nieprzygotowany w lesie bez namiotu, kuchenki i żarcia. Za znacznie bardziej prawdopodobną uważam awarię sieci elektroenergetycznej i uważam, że warto się na nią przygotować. Zwłaszcza dotyczy to ludzi mieszkających w nowoczesnych blokach wielorodzinnych, w których jest elektryczne oświetlenie, kuchenka, pralka, i tak dalej, a tylko ciepło do ogrzewania i ciepła woda jest z lokalnej ciepłowni. Przygotowanie na każde z tych zagrożeń jest możliwe i przy odrobinie pomyślunku można z tego, co się przygotuje, skorzystać również gdy ta sytuacja nigdy nie nastąpi.
Źródło: domowy-survival.pl
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brytyjczycy, nic się nie stało!!!
Brytyjczycy, nic się nie stało!!! A to gagatek ! Przecie kosher Izaak … https://geekweek.interia.pl/nauka/news-newton-jakiego-nie-znamy-zb...
-
Polskie drewno opałowe ogrzeje Niemców. Co zostanie dla Polaków? Ilość drewna byłaby w Polsce wystarczająca, gdyby nie było ono sprzedawan...
-
Merdanie ogonem u psa jest dla większości ludzi czytelne. Świadczy o ekscytacji i pozytywnym nastawieniu zwierzęcia. A jeśli kot macha ogo...
-
… pokrzyżował plany Żydom z Chabad Lubawicz – czyli: mene, tekel, upharsin Junta planowała zasiedlenie Ukrainy Żydami z USA. 9 marca 2014 ro...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz