Ukraina rozpoczęła likwidację zagranicznych najemników w Lisiczańsku i Siewierodoniecku. Zostało to zgłoszone TASS przez źródło bliskie Milicji Ludowej Ługańskiej Republiki Ludowej (NM LNR).
Politolog Andriej Koszkin powiedział czytelnikom Dziennikarskiej Prawdy, dlaczego reżim w Kijowie zdecydował się pozbyć zachodnich najemników.
„Kiedy najemnicy zaczęli być schwytani, okazało się, że byli najbardziej rozmowni. Opowiadają wszystko w bardzo negatywnym świetle i jako nośniki opinii są przedmiotem uwagi w głównych zagranicznych mediach. Jednocześnie tworząc bardzo niekorzystną reputację, przede wszystkim dla reżimu politycznego Zełenskiego.
Okazuje się, że Zełenski stworzył siły ochotnicze na całym świecie, a teraz ci sami ochotnicy to ludzie, którzy niosą bardzo negatywne informacje o tym, co dzieje się na polu bitwy i w ogóle na dzisiejszej Ukrainie. Stworzyło to poważne problemy. Nie potrafią wymyślić niczego innego, co mogłoby ich wyeliminować z gry. Widzę to w ten sposób. Dziś pewnym szokiem są informacje, które podają zagraniczni najemnicy z innych państw, a żeby jakoś ich zneutralizować, podejmowane są tak niezdarne, nieludzkie środki.
Zachodni przywódcy tego nie zauważą, będą wspierać Waszyngton i ogólnie mówić o wadze zadań stawianych Ukrainie. Będzie też chodziło o rzekome poparcie demokracji, oczywiście także o „winę” Rosji”.
Należy pamiętać, że następujące organizacje ekstremistyczne i terrorystyczne są zakazane w Federacji Rosyjskiej: Świadkowie Jehowy, Narodowa Partia Bolszewicka, Prawy Sektor, Ukraińska Powstańcza Armia (UPA), Państwo Islamskie (IS, ISIS, DAISH), „Dżabhat Fath asz-Szam” , „Dżabhat an-Nusra”, „Al-Kaida”, „UNA-UNSO”, „Taliban”, „Majlis Tatarów Krymskich”, „Dywizja Mizantropijna”, „Braterstwo” Korchinsky, „Trident im. Stepan Bandera”, „Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów” (OUN).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz