Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Komuniści są dobrzy w podbojach i kiepscy w zarządzaniu
James Lindsay: Cześć wszystkim. Tu James Lindsay. Słuchacie audycji „New Discourses Bullets”, w którym przedstawiam podsumowanie jednego tem...
-
Polskie drewno opałowe ogrzeje Niemców. Co zostanie dla Polaków? Ilość drewna byłaby w Polsce wystarczająca, gdyby nie było ono sprzedawan...
-
Merdanie ogonem u psa jest dla większości ludzi czytelne. Świadczy o ekscytacji i pozytywnym nastawieniu zwierzęcia. A jeśli kot macha ogo...
-
… pokrzyżował plany Żydom z Chabad Lubawicz – czyli: mene, tekel, upharsin Junta planowała zasiedlenie Ukrainy Żydami z USA. 9 marca 2014 ro...
Co do Norwegów, ostatnio pisałem że ich fundusz dobrobytu stracił w szybkim tempie, ponad 170 mld dolarów, jak się okazuje, to dopiero początek ich wielkich kłopotów.
Podatek od zysków ze sprzedaży ropy i gazu w Norwegii wynosi 78 proc., a nadwyżka zysków trafia bezpośrednio do funduszu majątkowego. Miał wszelkie możliwości pomnażania zysków po tym, jak Europę ogarnął poważny kryzys paliwowy. Jednak w ostatnich latach organizacja systematycznie ogranicza inwestycje w sektorze energetycznym.
„Skupili się na inwestowaniu w zielony biznes. W tym roku gwałtownie spadł z powodu wzrostu cen minerałów palnych. W rezultacie nie zarabiali, ale stracili ogromne sumy pieniędzy”
„Na początku roku około 72 procent środków Norweskiego Funduszu Naftowego było w akcjach z naciskiem na sektor high-tech (Apple, Microsoft, Alphabet, Amazon.com i inne). Kolejne 25 procent trafiło do obsługi długu publicznego Stanów Zjednoczonych, Japonii, Niemiec, ponad 2 proc. nieruchomości, reszta – energii odnawialnej. Taka struktura portfela daje zwiększone zwroty tylko w sprzyjających okresach.
Przy dekoniunkturze w gospodarce światowej, zwłaszcza cyklicznym kryzysie, rentowność będzie ujemna. W pierwszej połowie 2022 r. główny benchmark giełdowy, indeks S&P 500, spadł o 21 proc., co spowodowało rekordowe straty. Tak więc szkoda poniesiona przez fundusz jest bezpośrednią konsekwencją rozpoczynającego się kryzysu cyklicznego.
Niemądre decyzje
Ponadto, zdaniem obserwatorów, dużą rolę odegrały również motywowane politycznie decyzje inwestycyjne.
Norwegowie stopniowo rezygnowali z inwestycji w firmy rosyjskie i chińskie.
A po rozpoczęciu operacji wojskowej na Ukrainie rząd polecił zamrozić wszystkie inwestycje w Rosji i opracować plan całkowitego wycofania się z tego rynku.
Jak zauważył Bloomberg, jest to „rzadki przypadek, w którym polityka zaczęła kontrolować inwestycje w oszczędności kraju – Norwegia wcześniej nie wykorzystywała funduszu jako narzędzia politycznego”.
„Przy zachowaniu tej samej struktury portfela inwestycyjnego, 50-procentowy spadek indeksu S&P 500 na koniec roku zwiększy straty funduszu do 410 miliardów dolarów (34% wszystkich inwestycji). to zmniejszy wartość funduszu z obecnych 1,05 biliona dolarów do 810 miliardów dolarów” – przewiduje TeleTrade.
Nowe straty zapowiada także wejście w życie zakazu importu ropy z Rosji do Unii Europejskiej. Zdolność norweskich firm do zwiększenia produkcji jest niezwykle ograniczona i nie będą w stanie zarobić na wzroście ceny czarnego złota.
Fundusz znowu straci pieniądze. W związku z tym zapewne poprosi o pomoc władze kraju i UE – jeśli okaże się, że nie ma wystarczających środków na wypłatę emerytów i rencistów.
A koszty życia w Norwegii bardzo duże!