Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nakazy aresztowania dla Netanjahu i Gallanta
Netanjahu i jego „zbrodnie wojenne”, czy może to nagonka na żyda? Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) wydał nakazy aresztowania premiera I...
-
Polskie drewno opałowe ogrzeje Niemców. Co zostanie dla Polaków? Ilość drewna byłaby w Polsce wystarczająca, gdyby nie było ono sprzedawan...
-
Merdanie ogonem u psa jest dla większości ludzi czytelne. Świadczy o ekscytacji i pozytywnym nastawieniu zwierzęcia. A jeśli kot macha ogo...
-
… pokrzyżował plany Żydom z Chabad Lubawicz – czyli: mene, tekel, upharsin Junta planowała zasiedlenie Ukrainy Żydami z USA. 9 marca 2014 ro...
robi za Syzyfa
Namnożyło się i nam tutaj,
takich różnych:
ateistów, gnostyków, ogólnie bezbożników,
których koniec jest zawsze taki sam, jak tu w tym opisie:
pewnej “religii”, której
“… wyznawcy zwali się wiertidyrnikami (dziurowiertami)
albo dyromolejami (dziuromódlcami),…
wiercili w jakimś kącie w ścianie chaty dziurę średniej wielkości i
przykładając do niej usta powtarzali wytrwale:
Chato moja, dziuro moja, zbaw mnie!”
(…)
Włodzimierz Sołowjow zapewne i dzisiaj powtórzyłby, że wspomniani ciemni rosyjscy chłopi byli przynajmniej uczciwi, gdyż chatę nazywali chatą a dziurę dziurą, w odróżnieniu od współczesnych krzewicieli kontrkulturyorazpolityków spierających się, oto, kto “sam sobie strzelił w stopę”.
Unio moja, kaso moja, funduszu mój, budżecie mój, „komórko” moja – zbawcie mnie!
„Jesteśmy świadkami powstawania nowego gatunku istot, fizycznie są to niby ludzie,
moralnie nie, to antropoidy, stoimy przed straszliwą grozą inwazji antropoidów” – pisał Krzysztof Mazur w Opcji na prawo.
I dalej kilka fragmentów:
„Przestrzegali jednostki nie tylko przed konkretnym „przyszłym człowiekiem” ale i przed przyszłym człowiekiem jak ten
„der Grosstadtmensch, bezreligijny, duchowo bezpłodny, ale inteligentny”.
Przestrzegali przed subtelną propagandą, wypisz, wymaluj na okrągło obecną w dzisiejszych czasach, serwowaną w postaci tzw. półprawd a „pokusy, z których powodu biada światu, dokonują się tylko za pomocą półprawd, a półprawdy te kuszą tylko tych , z których wszakże składa się niemal cały świat”.
Przestrzegali w końcu przed zbyt pochopną wiarą w ostateczną klęskę „skazanego na śmierć dzieła bolszewików żydowskich i rosyjskich”, gdyż „
socjalizm, wbrew nielogiczności ideału swojego, zwycięży….
Nie będzie to jednak końcem….Demokratyzm wystąpi wtedy w postaci,
która nam dzisiaj potworną się wydaje, tj. pod hasłem zwalczania
wybitnie zdolnych jednostek…” ” – no i mamy sedno tych bezbożności, równanie w dół,
nie ma mądrzejszych pozostanie tylko ewrymen, czyli homosovieticus,
jednego poznasz, poznałeś miliony.
Czyż tego nie widać dookoła?!
Oto powód upadku Narodu Polskiego – bezbożnictwo! – zabijające swym diabelskim jadem każdą Wartość Absolutną, mnoży właśnie takich „antropoidów” bez celu coś gadających, piszących i unoszących się pychą ponad całym wielkim Tłumem, uznawanych przez nich za bezrozumnych – Katolików.
Bardzo wyraźnym rozróżnikiem między tymi ewrymenami, a nami Katolikami,
to bardzo prosta cecha: Pokora! – której oni za grosz pojąć nie mogą,
bo jakże to, ja taki uczony i mądry, mam być pokorny? – wobec kogo?!
Przecież myślę, więc to ja jestem bogiem!
Więc tworzą swój świat z rozmachem, ale mają zbyt małą głowę by się im tam pomieścił . . .
Zakończę słowem naszego Wieszcza Juliusza Słowackiego,
który i na takie rzeczy miał diagnozę:
„Drą się o wolność; Boże, nachylaj im grzbietu!
Bo wolność jest, jakoby posiadanie fletu:
Jeśli go weźmie człowiek muzyki nieświadom,
Piersi straci – i uszy sfałszuje sąsiadom.”
No to nauszniki trzeba nam nosić,
Póki nie znikną te indywidua z widnokręgu . . .