„Skandaliczny potop przesadzonej propagandy o III wojnie światowej zalał sieci” – pisze Simplicius.
Każdy ekspert wyrywa sobie włosy z głowy na widok mnóstwa doniesień pełnych kabał, wyrwanych całkowicie z kontekstu, celowo błędnie zinterpretowanych lub napompowanych fałszywymi nagłówkami.
Fala fałszywych tropów nadchodzącej ‚III wojny światowej‚ ma na celu zagłuszyć militarny sukces Rosji”.
Przytaczam słowa Simpliciusa, by uwiarygodnić to, co piszę na tym blogu. A Simplicius wie, jest dobrze poinformowany.
Czy kandydaci na prezydenta III RP mają tę wiedzę. Myślę, że tak, że doradcy informują ich o tym, co dzieje się na ukraińskim froncie. Mogliby wziąć pod uwagę, że w trakcie kampanii prezydenckiej zajdą zapewne zmiany nie tylko na Ukrainie, ale w ogóle na scenie geopolitycznej świata. Jakie wyciągnęli wnioski, co mówią.
Rafał Trzaskowski: „Musimy tworzyć koalicję, która będzie gotowa szybciej i skuteczniej dozbrajać Ukrainę. Polska powinna unikać bezpośredniego zaangażowania w konflikt. Priorytetem powinno być wspieranie Ukrainy poprzez międzynarodowe działania, a nie poprzez włączanie Polski w operacje bojowe”. – W sumie nie jest to ‚najbardziej tragiczna’ wypowiedź w naszym rusofobicznym świecie.
Znacznie gorzej przedstawia się tu sytuacja Karola Nawrockiego, który mówił kiedyś: „Polska jest wolnym i niepodległym krajem. Nie jest rosyjską kolonią, nie jest częścią rosyjskiego imperialnego systemu, tak jak było za czasów komunistycznych. Wolni ludzie w wolnym kraju kształtują swoją świadomość historyczną na prawdzie, a nie na kłamstwie i okrucieństwie”.
Jako prezes IPN Nawrocki zdemontował liczne pomniki żołnierzy radzieckich, którzy zginęli w czasie wyzwalania Polski, co nie spodobało się władzom Federacji Rosyjskiej. W lutym 2024 roku rosyjskie MSW umieściło prezesa IPN na liście osób poszukiwanych listem gończym. Jako ewentualnemu prezydentowi III RP trudno będzie Nawrockiemu nawiązać przyzwoite relacje z Rosją.
W rusofobicznym szaleństwie przebija wszystkich Szymon Hołownia, który kiedyś wygłosił: „Putina wgnieciemy w ziemię; prędzej czy później trafi tam, gdzie powinien trafić: za kraty albo na cmentarz. Putin jest wrogiem ludzkości. Putin jest kimś, który przypomniał nam o wadze sojuszy, które zawieramy. Dzisiaj nie mamy żadnych wątpliwości co do tego, że trzeba wspierać Ukrainę, żeby ona mogła wygrać z tym zbrodniarzem na swoim terytorium, żebyśmy my nie musieli wygrywać z nim na swoim”.
Takich słów nie da się odwołać, a Polska nie będzie normalnym krajem, dokąd będą rządziły takie persony jak Hołownia.
I ku mojemu zdziwieniu najrozsądniejszym okazuje się Sławomir Mentzen, kiedyś rusofob i ‚przyjaciel’ Ukrainy, a dziś kandydat na prezydenta, który wyciąga logiczne wnioski, a przynajmniej ma dobrych doradców. Pisze Mentzen w ‚Myśli Polskiej’:
„Niestety ukraińska gospodarka i infrastruktura są zrujnowane. Największym problemem są ludzie. Ukraina ma coraz większy problem z brakiem żołnierzy. Nie ma komu walczyć. Odzyskanie w tej sytuacji przez Ukrainę Krymu lub Donbasu wydaje się być kompletną mrzonką.
Czas niestety gra na korzyść Rosji, która poradziła sobie z sankcjami, sprzedaje swoje surowce do Azji, przestawiła się na gospodarkę wojenną i powoli, ale konsekwentnie, zajmuje kolejne ukraińskie tereny. To, czy w tej sytuacji Ukraina powinna dążyć do rozejmu, zostawiam Ukraińcom. Jeżeli chcą walczyć za swój kraj, to mają do tego prawo.
Ważniejsze dla mnie jest to, co powinna z tym zrobić Polska. Ukraińcy od samego początku próbują wciągnąć Polskę i inne kraje do wojny, nie dlatego, że to świetna zabawa i chcą się tym szczęściem z nami podzielić, tylko dlatego, że w ich interesie jest uzyskanie jak największej pomocy i rozszerzenie wojny na inne państwa.
W naszym interesie jest utrzymanie niepodległej Ukrainy i brak czynnego udziału w tej wojnie. Z polskiego punktu widzenia to, żeby na nasze miasta nie spadały bomby, żeby Polacy nie tracili domów i życia, a polscy żołnierze nie ginęli gdzieś daleko na wschodzie, jest dużo ważniejsze od tego, czy Krym i Donbas będą rosyjskie, czy ukraińskie. Polacy powinni być zainteresowani zamrożeniem tego konfliktu”.
Opracował: Zygmunt Białas
https://zygmuntbialas.wordpress.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz