Brak pieniędzy deprecjonuje i dewaluuje pracę
S.F. Szarapow o gospodarczym duszeniu Rosji
Kontynuuję rozmowę o twórczym dziedzictwie rosyjskiego ekonomisty i działacza publicznego Siergieja Fiodorowicza Szarapowa (1855-1911). W swoim głównym dziele „ Papierowy rubel ” (1895), podobnie jak w innych jego pracach, Siergiej Fiodorowicz z jednej strony ostro i bardzo trafnie krytykuje wiele aspektów życia gospodarczego ówczesnej Rosji i polityki gospodarczej ówczesnego rządu; z drugiej strony oferuje szczegółowe sposoby przezwyciężenia zidentyfikowanych problemów.
Zaskakujące jest, jak wiele problemów gospodarczych zidentyfikowanych wówczas przez Szarapowa jest podobnych do problemów gospodarczych dzisiejszej Rosji.
Kto dzisiaj w Rosji nie zna wyrażenia „celowanie inflacyjne”! Został on przejęty przez Bank Rosji z leksykonu „konsensusu waszyngtońskiego” (nieoficjalnego zbioru zasad liberalizmu gospodarczego promowanego przez Waszyngton za pośrednictwem MFW). Oznacza to kurs Banku Centralnego na ograniczenie inflacyjnego wzrostu cen. Niesławny „konsensus waszyngtoński” proponuje Bankowi Centralnemu kompresję podaży pieniądza jako jedyny sposób takiego „celowania”.
Kiedy ponad pół wieku temu studiowałem na sowieckim uniwersytecie, całkiem słusznie powiedziano nam, że zmiany cen są objawem głębszych przyczyn, przede wszystkim braku równowagi między podażą pieniądza a masą towarów. Zmiana proporcji na korzyść podaży pieniądza generuje inflację, na korzyść masy towarów – deflację. A gdyby zdarzyło się to pierwsze, słuszniejsze byłoby nie kompresowanie podaży pieniądza, ale zwiększanie podaży towarów. Jednak „konsensus waszyngtoński” – ideologia monetaryzmu, nie ma zwyczaju myśleć o towarach i realnej gospodarce. Monetaryzm to sztuka manipulacji monetarnych i finansowych. Tak więc Bank Rosji, udając walkę z inflacją, zajmuje się monetarną manipulacją i duszeniem realnego sektora gospodarki.
Jest taki wskaźnik – „ monetyzacja gospodarki ”. Wyraża on stosunek podaży pieniądza (gotówkowy + bezgotówkowy) do produktu krajowego brutto (PKB). Według szacunków MFW w 2020 roku dla Chin było to około 200%, dla Japonii było to blisko 200%, dla wielu krajów Europy Zachodniej było to w okolicach 100% (plus lub minus), dla Stanów Zjednoczonych było to 70%. Ale Rosja ma około 45%. Przy takim poziomie monetyzacji, który wspiera Bank Rosji, odnosząc się do jego „celowania”, powstaje niedobór kapitału obrotowego, pieniądz staje się kosztowny (wysokie oprocentowanie kredytów).
Od wielu lat nigdy nie słyszałem, żeby Neglinka przynajmniej raz proponowała zlikwidowanie inflacyjnego wzrostu cen poprzez zwiększenie masy towarów. Ale to nie jest trudne: wystarczy oferować kredyty dla sektora realnego z umiarkowanym oprocentowaniem, które jest niższe niż rentowność firmy pożyczkowej. Niestety, nie jest to nawet omawiane.
Ale tak było w Rosji za życia Szarapowa, pod koniec XIX i na początku XX wieku. W tym czasie nie było śladu MFW ani „konsensusu waszyngtońskiego”, ale zasada dławienia realnej gospodarki przez zachodnią naukę finansową była już wdrażana przez Państwowy Bank Imperium Rosyjskiego i Ministerstwo Finansów.
Ta zasada to nic innego jak religijny dogmat zwany „liberalizmem gospodarczym”. Zasada jest taka: lepiej mieć mniej pieniędzy niż więcej niż to konieczne. Przy okazji Szarapow zwraca uwagę na to, że religia „liberalizmu gospodarczego” nie mogła dać jednoznacznej odpowiedzi na pytanie: ile pieniędzy potrzebuje gospodarka? Czy w obiegu jest ich obecnie wiele, czy niewiele? A dzisiaj kaznodzieje „liberalizmu gospodarczego” są zdezorientowani w odpowiedziach na to pytanie.
Przez pół wieku (od momentu reform lat 60. XIX wieku do rewolucji 1917 r.) władze monetarne Rosji „wyciskały podaż pieniądza”, to znaczy dławiły rosyjską gospodarkę ku uciesze wrogów naszego kraju i zachodnich lichwiarzy. W połowie XIX wieku jeden mieszkaniec Rosji miał średnio około 30 rubli, co odpowiadało 120 frankom francuskim. Do 1914 r. kwota ta została zmniejszona do 10 rubli, czyli 25 franków. Ten sam wskaźnik dla krajów zachodnich wyniósł: w Niemczech – 115; USA – 125; Anglia – 140; Francja – 140 franków ( Antonov M. Doktryna ekonomiczna słowianofilów. M: Institute of Russian Civilization, 2008, s. 299)
Oto podsumowanie czterech dekad (1857-1906) reform finansowych mających na celu „monetarne uduszenie” rosyjskiej gospodarki narodowej, dokonane przez Szarapowa w wykładzie „ Ziemia i wolność… bez pieniędzy ” wygłoszonym w 1907 roku:
„ Do 1 stycznia 1857 r., według oficjalnych informacji, w obiegu publicznym znajdowało się… 2 048 297 000 rubli. Budżet państwa w 1857 r. wynosił 255 mln rubli, a imperium liczyło 65 mln mieszkańców.
Na dzień 1 stycznia 1906 r., według bilansów Banku Państwowego, w obiegu znajdowało się… 2 260 800 000 rubli. – tylko o 212 ½ mln rubli, czyli zaledwie o 10% więcej niż w 1857 r., podczas gdy budżet państwa wzrósł o 700%, przekraczając 2 mld rubli; liczba mieszkańców wzrosła 2 i pół raza, osiągając 145 milionów dusz, a rolnictwo, przemysł i handel, a także cała populacja, która całkowicie przeszła z gospodarki na własne potrzeby na gospodarkę gotówkową, potrzebuje znacznie więcej kapitału obrotowego niż w 1857 roku .
Rosjanie doskonale rozumieli, że nieład ekonomiczny, bieda, ruina gospodarstw, niska konkurencyjność krajowego producenta towarów na rynku światowym jest generowana przez brak pieniędzy, które tłumią siłę roboczą i chęć do pracy. Najbardziej wykształceni przedstawiciele ludu próbowali przedostać się na „szczyt”, aby wytłumaczyć władzom stolicy, że konieczne jest wprowadzenie do obiegu dodatkowej kwoty pieniędzy. Na przykład kupiec z Rostowa G. Parshin wysłał w 1885 roku list do ówczesnego ministra finansów Bunge. Zwracając uwagę na kłopoty przemysłu i handlu spowodowane redukcją pieniądza w obiegu (deflacją), Parshin proponuje wyjście z tej sytuacji: „… jedynym sposobem… jest …trzeba na przykład wystawić np. 200 mln not kredytowych i wykorzystać je do rozpoczęcia pracy państwowej w różnych częściach Rosji na koszt skarbu państwa… I żeby nasz rubel był tani na rynku zagranicznym, bo będzie dużo, ale w naszej ojczyźnie pójdzie na pełną monetę i to zaowocuje mniejszym eksportem naszych towarów za granicę, a kupimy wszystko w naszej ojczystej ziemi… a jeśli nasz rubel we wspomnianym mniemaniu , wszystko, co niezbędne do budynków i naszego codziennego życia będzie pracowało w naszych fabrykach, a nasi ludzie będą zarabiać …. Doprowadzi to do pełnej konkurencji między Rosją a zagranicą ” (cyt. za: Własenko W.E. Reforma monetarna w Rosji 1895 – 1898 – Kijów, 1949, s. 134-135).
Niestety władze rosyjskie zignorowały takie apele narodu rosyjskiego.
Ludzie robili, co mogli, by oprzeć się deflacyjnym eksperymentom władz finansowych. Utworzono spółdzielnie kredytowe i towarzystwa pożyczek wzajemnych. Kupcy i przedsiębiorcy, gdzie tylko mogli, zastępowali pieniądze wekslami lub handlem wymiennym. Niektórzy z najbardziej energicznych przedsiębiorców tworzyli własne pieniądze. Najbardziej uderzającym przykładem są pieniądze S.I. Malcew . Maltsev (poprawnie – Maltsov ) Siergiej Iwanowicz (1810–1893) – rosyjski przemysłowiec, gwardia kawalerii, emerytowany generał dywizji, honorowy członek Towarzystwa Wspierania Rosyjskiego Handlu i Przemysłu. Wybitny przedstawiciel szlacheckiej i przemysłowej rodziny Maltsovów. Stworzył i wykorzystywał własne pieniądze w swojej dość autonomicznej gospodarce, która obejmowała kilka prowincji i obejmowała kilkadziesiąt fabryk, zakładów i innych przedsiębiorstw. Te lokalne pieniądze nazywano „ pokwitowaniami gotówkowymi ” okręgu fabrycznego Maltsovsky i krążyły w tym okręgu wraz z legalnymi banknotami (patrz: Paramonov O.V. „Banknoty dzielnicy fabrycznej Maltsovsky w XIX wieku. „Notatki” Jego Ekscelencji S.I. Maltsova ”. M.: 2001).
Szarapow podziwia energię i przedsiębiorczy talent S.I. Maltsov, świadczący o duchu przedsiębiorczości Rosjanina w ogóle: „ A że umiemy pracować, że umiemy prowadzić interesy, tylko panowie, którzy nie znają biznesu w Rosji, mogą poprosić o dowód na to. Jesteśmy tak przyzwyczajeni do czczenia wszystkiego, co obce i plucia na wszystko „domowe” (samo słowo to ironia), że w ogóle nie zauważamy wielu świetnie wyreżyserowanych afer w naszym kraju, nie tylko nie gorszych od „Europy”, ale i przewyższających to, co jest szczególnie ważne przy tych trudnościach, które otaczają rosyjskiego przemysłowca. Weźmy na przykład nieżyjącą S.I. Malcew. Objętością tego, co zrobił, duchem dzieła i wielką inicjatywą, jaka się tu ujawniła, nie wskaże mi pan innego takiego dzieła ani w Europie, ani w Ameryce.„(Sharapov S. Kapitał zagraniczny i nasza polityka finansowa).
Jednak słynna dzielnica fabryczna Maltsevów z dziesiątkami przedsiębiorstw i dziesiątkami tysięcy robotników pod koniec XIX wieku zaczęła stopniowo podupadać. I nie chodzi o błędy S.I. Maltsev lub choroby, które zaczęły go pokonywać. Faktem jest, że władze nie mogły pozwolić, aby jakiekolwiek pieniądze, które nie „pasowały” do teorii finansowej, krążyły po ogromnym terytorium (nawet w warunkach, gdy Ministerstwo Finansów przygotowywało się do „uszczęśliwienia wszystkich” „złotym rublem” ). Szarapow z goryczą stwierdza: „ Dlaczego ten biznes umarł? Jedynym powodem jest to, że Maltsevowi nagle zabroniono drukowania własnych pieniędzy (pieniądze, które zawsze szły na pół i nie znały nadużyć), a państwo w postaci niezbędnego kredytu nie zostało udzielone. Krew została uwolniona z żywego organizmu, ale organizm narodził się tak potężny, że nadal oddycha, chociaż – niestety! – póki to jest kaleka i nie może zatankować .
Brak pieniędzy, zauważa Szarapow, uciska i dewaluuje pracę: „ Ekonomia polityczna definiuje kapitał jako skoncentrowaną przeszłą pracę, która jest narzędziem nowej pracy. Brak banknotów, podnoszący zapłatę za wynajem kapitału, oddziela go, odcina od pracy przyszłości, dewaluuje, paraliżuje tę pracę, daje jej w niewolę i stawia elementy bezczynne w pozycji, jaka panuje w kraju, elementy pracy w niewolnictwo im .
Jakże istotne jest to postanowienie dla zrozumienia obecnej polityki władz monetarnych Federacji Rosyjskiej, „walki z inflacją” poprzez kompresję podaży pieniądza! Tworzenie niedoboru pieniędzy jest korzystne tylko dla tych, którzy handlują pieniędzmi, czyli lichwiarzy.
Szarapow wprost mówi, że w obecnym systemie finansowym w Rosji zastąpiono tylko formy pańszczyzny, a nowa forma pańszczyzny okazała się jeszcze trudniejsza: „ Próbując tych rozważań w życiu, łatwo zrozumieć, że to nie jest o Ameryce, ale o Matce Rosji, gdzie tylko dzięki zachodniej doktrynie finansowej, która w ciągu ostatniego ćwierćwiecza odwróciła wzrok rosyjskiego departamentu finansowego, zamiast starej dobrodusznej pańszczyzny prawnej nowa, tysiączna czasy trudniejsze, powstało – pańszczyzna gospodarcza.
Panowie: maklerzy giełdowi, dyskonty, spekulanci, rentierzy, urzędnicy.
Niewolnicy: właściciele ziemscy, rolnicy, przemysłowcy, robotnicy.
Oto bezpośrednie konsekwencje braku banknotów i jednocześnie jego dokładne oznaki .
Ciekawe: „dżentelmenami” Szarapowa są finansiści (giełdy, dyskonty, spekulanci) i urzędnicy tej samej firmy. Dziś widzimy to „małżeństwo z rozsądku” między bankierami a urzędnikami – zarówno w Rosji, jak i na całym świecie. W Rosji brak pieniądza w obiegu przyczynił się do tego, że pańszczyzna prawna została zastąpiona pańszczyzną ekonomiczną. Jak dokładne! Obecny system nie powinien być nazywany „gospodarką rynkową” czy nawet „kapitalizmem”, ale, jak S.F. Szarapow, „ poddaństwo gospodarcze ”!
WALENTIN KATASONOV
https://naspravdi.info/novosti/nedostatok-deneg-ugnetaet-i-obescenivaet-trud
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz