wtorek, 8 października 2024

I tutaj zaczyna się wielokrotne pytanie ludzi będących na komisjach lekarskich – dlaczego egzaminy na prawo jazdy są nagrywane a takie pseudobadania orzeczników ZUSu nie?

 

  1. Koninianian

    Sz.P. „partyjna” miałem ten niewątpliwy niezaszczy spotkać na swej drodze rentowej owego pseudolekarza orzecznika.
    Na samym początku mej drogi rentowej o mej niesprawności ( kręgosłup ) dwa razy orzekał lekarz ortopeda – przyznawał mi leczenie sanatoryjne na podratowanie zdrowia. No i później się zaczęło – na komisji lekarskiej w mojej sprawie ( 05-R , kręgosłup ) „wyleczyła” mnie „lekarka” diabetolog. Odwołałem się no i miałem komisję „zdrowotną” w ZUSie w Poznaniu. „Badały” mnie 3 „lekarki” ( neonatolog, psycholog, ginekolog ) !?!? Najlepiej jedna stwierdziła u mnie płaskostopie – na co „mój” ortopeda prawie spadł z krzesła gdy to czytał.
    Oczywiście wynik – zdrowy.
    Odwołałem się do sądu i tu spotkałem „cudownego” lekarza ortopedę M.Gruszeckiego. Oczywiście od wejścia wszystko nagrywał i już po 7 miesiącach napisał – w dużym skrócie – symulant, zdolny do pracy. Jak pokazałem te wypociny ortopedzie który mnie leczył zaśmiał się mówiąc – to chyba kogo innego badał. Dwa razy torpedowałem jego ( Gruszeckiego) wypociny i za każdym razem jak kulą w płot. W końcu ortopeda co mnie leczył mówi jest tylko jeden orzecznik w Koninie – nie ma pan żadnych szans. I tak po 1,5 roku zrezygnowałem z dochodzenia prawdy. Zacząłem pracę aby za chwilę przejść na L4. Po 1,5 roku przeszedłem na emeryturę.

    I tutaj zaczyna się wielokrotne pytanie ludzi będących na komisjach lekarskich – dlaczego egzaminy na prawo jazdy są nagrywane a takie pseudobadania orzeczników ZUSu nie?
    Wiele osób ( w tym lekarze) pytało mnie dlaczego się poddałem , odpowiadałem krótko – brak pieniędzy na dalsze próby udowadniania sądom o moich schorzeniach. Gdyż orzecznik sądowy jest dla nich świętością.
    Niestety jak wyjaśniał mi „mój” ortopeda – orzecznicy ZUS mają przykazane rentę otrzymują tylko ci co to samodzielnie nie mogą przyjść na badania.

    W ogóle o orzecznikach ZUSowskich to w każdym województwie można książki pisać – tak było , i tak będzie. Niestety.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Perwersyjna zachęta – efekt kobry

  Perwersyjna zachęta – efekt kobry   Perwersyjna zachęta “Jestem z rządu i pojawiłem się tu, bo chcę pomóc”  – Reagan Fraza „perwersyjna za...